36 Opinie

W grudniu 2016 dostałam telefon z prośbą o spłatę całych odsetek kredytu(ok, 2500 PLN). W placówce banku, gdzie podpisywałam umowę kredytu i jest dostępna moja dokumentacja-udzielono mi ustnie informacji o orientacyjnej (!) wartość odsetek i pani pokazała mi tabelkę (z danymi moimi i innych kredytobiorców jako dokumentację dotychczasowej spłaty kredytu. Zero informacji nt. środków dzięki którym mogę sprawdzić szczegóły spłaty kredytu, musiałam sama dojść po nitce do kłębka czytając umowę kredytu w domu. Na infolinii pomoc po linii najmniejszego oporu, w dodatku udzielają nieprawdziwych informacji jakoby "informacje o kredycie uzyska pan/pani w każdej placówce banku". W zasadzie na wszystkie moje zapytania konsultantka odpowiadała-proszę udać się do placówki banku (otwarta 9:00-17:00). W placówce w Warszawie,obok centrali pracownicy o bardzo niskich kompetencjach, pracownica banku nie potrafiła mi zaproponować żadnej formy dokumentacji, przy pomocy której mogę sprawdzić dotychczasowy stan spłaty kredytu, na moje zapytania w zasadzie jedna i ta sama odpowiedź "proszę odwiedzić placówkę w Płocku" (tam podpisałam umowę) i "nie mam dostępu do pani dokumentów". Zero empatii i zrozumienia dla klienta, który pomimo regularnych spłat dostaje od banku jedynie suche pisma-wezwania do zapłaty. 28841