A A A
drukuj

Uwaga! Oszuści wyłudzają pieniądze „na komornika”

Data publikacji: 2018.01.04 godz. 10:17
OCENA
5.0/5

Pomysłowość oszustów niestety jest bardzo duża. Od pewnego czasu, takie osoby skutecznie stosują nową metodę wyłudzeń. Mowa o tak zwanym oszustwie „na komornika”.

Fot: Tak się oszukuje "na komornika".

Praktycznie kady słyszał już o oszustach, którzy próbują wyłudzić od starszych osób pieniądze metodą „na wnuczka”. Okazuje się, że niedawno do arsenału przestępców dołączyła nowa metoda. Jest ona szczególnie niebezpieczna, ponieważ wiąże się z zaangażowaniem komornika i egzekucją nieistniejącego długu. W związku z coraz większą powszechnością takich wyłudzeń „na komornika”, postanowiliśmy opisać ich mechanizm. Okazuje się, że czasem nawet firmy windykacyjne przedstawiają komornikom podrobione dokumenty.

Przestępcy coraz częściej podrabiają wyroki sądowe i akty notarialne
Problem dotyczący wyłudzeń „na komornika”, wiąże się ze słabym poziomem zabezpieczeń wielu ważnych dokumentów takich jak wyroki sądów, postanowienia sądowe oraz dokumenty notarialne (przykład: notarialne oświadczenia dłużnika o dobrowolnym poddaniu się egzekucji). Eksperci wskazują na to, że sytuacja dotycząca zabezpieczeń dokumentów jest kuriozalna i trzeba szybko ją zmienić. W obecnych warunkach, świadectwo szkolne posiada bowiem lepsze zabezpieczenia i jest trudniejsze do podrobienia, niż wyrok sądu lub akt notarialny.
Oszuści już pewien czas temu zaczęli wykorzystywać słaby punkt, jakim są zabezpieczenia ważnych dokumentów. Opisywany proceder staje się coraz poważniejszy, bo w minionym roku fałszywe dokumenty wpłynęły do 420 kancelarii komorniczych. Oszuści domagają się egzekucji komorniczej na podstawie takich podrobionych dokumentów. Przestępcom czasem udaje się oszukać komornika, który rozpoczyna egzekucję i „ściąga” pieniądze (np. z rachunku rzekomego dłużnika). Oszuści celowo wybierają kancelarie komornicze załatwiające jednocześnie dużo spraw, licząc na to, że pośpiech nie będzie sprzyjał wykryciu fałszerstwa. Komornicy każdorazowo powinni sprawdzać tytuły wykonawcze, ale ich pracę w tym zakresie utrudnia brak odpowiedniej bazy wyroków sądowych i aktów notarialnych.
Inny sposób działania oszustów, polega na podszywaniu się pod komornika i wysyłaniu do banków fałszywego pisma o zajęciu rachunku bankowego. W takiej sytuacji, powodzenie wyłudzenia zależy od czujności pracowników banku. Wszystkie osoby mające wątpliwości co do personaliów komornika widniejących na jakimś dokumencie, mogą sprawdzić, czy taka osoba rzeczywiście istnieje i pracuje jako komornik. Odpowiednia ewidencja komorników znajduje się na stronie internetowej Ministerstwa Sprawiedliwości (pod adresem: https://ms.gov.pl/pl/lista-komornikow-sadowych/).
Dowiedz się więcej o nowych zasadach egzekucji z rachunku bankowego »

Dłużnicy muszą również uważać na nieuczciwe firmy windykacyjne …
Przedstawiciele środowiska komorniczego od pewnego czasu ostrzegają nie tylko przed anonimowymi oszustami podrabiającymi tytuły wykonawcze. Oficjalnie działającym firmom windykacyjnym też zdarzają się nieuczciwe praktyki. Komornicy mieli już do czynienia z sytuacjami, w których windykator domagał się spłaty długu na podstawie podrobionych dokumentów. Oszustwo wyszło na jaw, gdy rzekomy dłużnik skontaktował się z sądem i potwierdził, że nie wydano wyroku o danym oznaczeniu (sygnaturze).
Innym nieuczciwym „trikiem” windykatorów jest wykorzystywanie niewiedzy prawnej Polaków i wzywanie ich do spłaty długu, który uległ już przedawnieniu. Nieuczciwe firmy windykacyjne oraz kancelarie komornicze oczywiście nie informują dłużnika o przedawnieniu zobowiązania i liczą na to, że adresat listu dobrowolnie wpłaci podaną kwotę.
Przeczytaj na eBroker.pl o tym, jak szybko przedawnia się kredyt bankowy »

Wiadomości e-mailowe od fałszywego komornika to inne zagrożenie
W nawiązaniu do różnych przestępczych procederów związanych z egzekucją długów, warto również wspomnieć o fałszywych wiadomościach e-mail, które pochodzą od rzekomego komornika. W 2016 r. ujawniono proceder polegający na tym, że przestępcy masowo rozsyłali wiadomości e-mailowe informujące o wszczęciu egzekucji komorniczej. Wspomniane e-maile zawierały szkodliwe oprogramowanie służące do kradzieży danych, a tematyka wiadomości miała skłonić internautów do otwarcia linku i „zawirusowania” komputera. Takie oszustwo było łatwe do wykrycia z dwóch powodów. Po pierwsze, w bazie danych Ministerstwa Finansów nie widniały dane komornika, który rzekomo miał wszczynać egzekucję i wysyłać powiadomienie e-mailowe.
Dla osób znających przepisy kodeksu postępowania cywilnego lub praktykę działania komorników, bardzo podejrzana była również inna kwestia. Elektroniczne powiadomienia o wszczęciu egzekucji, na razie nie są wykorzystywane w naszym kraju. Można przypuszczać, że takie rozwiązanie raczej nie zostanie szybko wprowadzone. Zgodnie z artykułem 805 paragraf 1 kodeksu postępowania cywilnego, zawiadomienie o wszczęciu egzekucji musi zostać doręczone dłużnikowi w formie pisemnej. Wspomniane zawiadomienie jest wysyłane przy wykonywaniu pierwszej czynności egzekucyjnej (przykład: zajęcie rachunku bankowego).
Dowiedz się więcej o tym, w jaki sposób komornik musi powiadomić o wszczęciu egzekucji »

Komentarze

Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.

Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.

comments powered by Disqus
  • Pożyczka ekspresowa w PEKAO S.A »