Każdy mały chłopiec miał w swoim życiu chwile, w których marzył o tym jak za kilka lat „dorobi się” fortuny na giełdzie. Dzięki niej nie będzie musiał ciężko pracować jak jego tata i całe dalsze życie spędzi na zabawie, niekoniecznie elektryczną lokomotywą. Realia są trochę bardziej okrutne, ale marzenia pozostają…
Usługi maklerskie większości ludzi kojarzą się z walizką pełną pieniędzy. Taka jest prawda. Szanujący się makler nie odwiedzi szarego Kowalskiego, bo mu się to nie opłaca. Jego wynagrodzenie w całości opiera się na prowizji procentowej od zainwestowanych aktywów swojego klienta.
Na własnego doradcę (nie mylić z doradcą finansowym) przeciętny Polak nie ma co liczyć, ale to wcale nie powinno hamować chęci kogoś, kto chce spróbować swoich sił na giełdzie. Do tego potrzebny jest jedynie…
eMakler – inwestuj w Internecie
Żeby założyć rachunek maklerski wystarczy mieć skończone 18 lat i wysłać wniosek online ze strony banku, którego biuro maklerskie nam najbardziej odpowiada.
Jakie koszty brać pod uwagę przy wyborze rachunku maklerskiego?
- opłata za prowadzenie rachunku (powinna być darmowa)
- koszty przelewu środków na konto ROR (zazwyczaj darmowe, gdy klient posiada konto w tym samym banku, co rachunek maklerski)
- prowizje za obrót akcjami, obligacjami i kontraktami terminowymi
Inwestycje na giełdzie nie są dla Ciebie? Nasz doradca pomoże Ci wybrać najlepszą lokatę! Sprawdź>>
Najistotniejszymi opłatami w tego rodzaju umowach finansowych są właśnie prowizje, ponieważ inwestor będzie płacił je najczęściej (przy każdym kupnie i sprzedaży papierów wartościowych). Tego rodzaju koszty zawsze wyrażone są procentowo (od kwoty transferu) z zastrzeżeniem, że jednorazowa transakcja nie może kosztować mniej niż np. 5 zł.
To właśnie prowizje mogą mocno pohamować emocje do inwestowania ludzi z małym kapitałem. Przykładowo za zakup akcji o wartości 100 zł klient zapłaci 5 zł prowizji co w tym przypadku oznacza 5% stratę na wstępie. Żeby wyjść na 0 trzeba z pozostałych 95 zł dorobić się 105,26 zł, ponieważ sprzedaż akcji również kosztuje 5%.
Alior i mBank na ratunek!
Oba rachunki różnią się od siebie praktycznie wszystkim, a to co je łączy to innowacyjność i atrakcyjność oferty dla klienta. mBank jako jedyny online’owy dom maklerski nie pobiera prowizji za wejście i wyjście – w zamian ma miesięczną opłatę abonamentową, która uzależniona jest od wysokości posiadanych aktywów (do 100 000 zł wynosi 88,10 zł). Ta opcja z pewnością spodoba się graczom zarabiającym na chwilowych skokach kursu.
Załóż rachunek maklerski przez nowy rachunek w mBanku- złóż wniosek>>
Fanatycy długofalowych inwestycji powinni wybrać biuro Alior Banku. Brak opłat za prowadzenie rachunku, darmowe przelewy internetowe i najniższe opłaty transferowe (min. 3 zł za kupno/ sprzedaż) stawia tę ofertę na pierwszym miejscu.
Młody inwestor w Polsce nie może liczyć na łatwe początki i szybkie zyski. Z małym kapitałem trzeba się bardzo napracować, żeby skończyć rok na plusie. Przyszłym rekinom giełdowym proponujemy poważnie się zastanowić nad tym, czy warto ryzykować swoje oszczędności, czy może spróbować swoich sił w wirtualnych programach giełdowych, gdzie użytkownik może poznać podstawowe zasady działania GPW.
Komentarze
Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.
Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.