A A A
drukuj

Czego nie powiedzą Ci w placówce banku

Data publikacji: 2011.12.13 godz. 09:51

Koordynator działu prasowego, eBroker.pl
OCENA
0/5

Stwierdzenie, że w banku nie mogą kłamać jest oczywiście zgodne z prawdą. Nigdzie jednak nie jest powiedziane, że muszą mówić wszystko, co powinieneś jako świadomy klient wiedzieć. Jeśli nie zapytasz, nikt nie przedstawi Ci dodatkowych kosztów. Jeśli nie wiesz o co zapytać, nikt Cię nie nakieruje.

Doradca, czy sprzedawca?

Idąc do banku nie zdajemy sobie sprawy z kim będziemy mieć do czynienia. Czy Pan w garniturze z koszulą dopiętą na ostatni guzik jest cenionym ekspertem z dziedziny bankowości? Gdyby tak było nie doradzałby Ci właśnie konta osobistego, którego opłata za prowadzenie przekracza 10 zł miesięcznie zapewniając, że nigdzie indziej tak świetnej oferty nie dostaniesz.

Od swoich pracowników „placówkowych” banki wymagają wykształcenia średniego lub wyższego (w zależności od polityki firmy). To oczywiście nie oznacza, że ten po ogólniaku będzie mniej kompetentny – większość banków wymaga min. 2 lat doświadczenia zawodowego w podobnej branży.

Pozostaje jednak kwestia sposobu wynagradzania „doradców”. Jeśli znaczna część wypłaty pracownika zależy od prowizji sprzedażowych nie mamy co liczyć na to, że uzyskamy rzetelną poradę. Sam zadaj sobie pytanie, co byś polecał częściej: lokatę z prowizją 10 zł, czy inwestycję, gdzie do Twojej kieszeni trafi 200 zł? Nie denerwowałoby Cię to, że kumpel siedzący obok zarobił 3 tysiące więcej niż Ty na tym samym stanowisku?

Sprawdź: Porównaliśmy kredyty hipoteczne w 30 bankach- wybierz najlepszy dla siebie!

39 800 000 funtów brytyjskich zapłaci bank HSBC

Jeśli myślisz, że Twojego banku to nie dotyczy, możesz się srogo rozczarować. Na Wyspach agencja pomocy osobom starszym, współpracująca bezpośrednio z bankiem HSBC, sprzedała 2485 klientom w średnim wieku 83 lat długoletnie plany oszczędnościowe oparte o fundusze inwestycyjne.

UK Financial Services Authority (odpowiednik polskiej Komisji Nadzory Finansowego) nałożyło na HSBC największą do tej pory grzywnę w historii angielskiej bankowości – 10,5 mln funtów (54,9 mln zł) oraz 29,3 mln funtów (153,2 mln zł) odszkodowania dla oszukanych klientów.

ZOBACZ też: Potrzebujesz gotówki? Nie sugeruj się reklamą...

Kto szuka, nie błądzi

Każdy świadomy klient przed zamówieniem oferty finansowej (osobiście lub przez Internet) powinien zapoznać się z jej opłatami. Nie ma ich jednak w reklamach ani na stronach prezentujących. Tabele opłat i prowizji są na stronach banków na ogół czymś ciężko dostępnym (…ciekawe czemu?).

Jeżeli jednak nie zamierzasz zmarnować całego dnia na przeglądaniu kilkunastostronicowych tabel, możesz szybko porównać oferty na jednej z naszych porównywarek.

Komentarze

Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.

Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.

comments powered by Disqus
  • Pożyczka ekspresowa w PEKAO S.A »
  • Kredyt gotówkowy w VeloBank »