Chuck Norris nie uratuje bankowości?

Okazuje si jednak, że współpraca z bankiem dobiegnie końca. Amerykańskiego karatekę zastąpi od jesieni prawdopodobnie inna twarz. Spekuluje się m.in. o Izabeli Kunie – aktorce filmowo-teatralnej, a także o odtwórcy roli Ryszarda Lubicza - Piotrze Cyrwusie. Trzeba przyznać, że Rysiek z Klanu to nie to samo co Chuck Norris. Ale może o to właśnie chodzi? O zastąpienie agresywnego Chucka dającym poczucie bezpieczeństwa, szacownym Ryszardem?

Wobec spadku przychodów sektora bankowego, związanych choćby z mniejszym zainteresowaniem kredytami, skuteczny marketing staje się dla wielu banków kluczem do sukcesu. Oprócz znanych twarzy filmowych i serialowych, banki coraz częściej praktykują marketing bezpośredni – a więc przede wszystkim telemarketing, przesyłki mailowe, sprzedaż przez strony www i korespondencję pocztową. Przy docieraniu do klientów biznesowych najlepiej sprawdza się łączenie telemarketingu i przesyłek pocztowych. W bankowości detalicznej banki często wykorzystują zaś tradycyjną korespondencję. Jest ona jednak wspomagana przez wykorzystywanie baz danych, które mówią o zainteresowaniu klientów, badając np. wskaźnik zapytań czy wskaźnik zakupów dokonanych pod wpływem przesyłek. Wśród banków – choć niekoniecznie wśród klientów popularny jest także telemarketing. Do jego stosowania przyznaje się 54 proc. banków detalicznych. Coraz częstsze  jest także organizowanie wydarzeń specjalnych czy targów. 

Co ciekawe - bankowość jest jedną z branż najczęściej wykorzystujących taką formę marketingu – wyprzedzają ją tylko branża motoryzacyjna i turystyczna.  58 % banków stosuje tego typu metody w stosunku do zarówno klientów indywidualnych jak i biznesowych, 16 proc. tylko do klientów indywidualnych, a 26 proc. wyłącznie do odbiorców biznesowych i  instytucjonalnych. Cóż - nawet Chuck Norris w pojedynkę nie uratuje znajdującej się w kryzysie branży bankowej.