A A A
drukuj

Na czym kantują nas parabanki?

Data publikacji: 2013.07.16 godz. 12:50

Opracowanie własne
OCENA
4.8/5

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeanalizował opłaty, prowizje i inne koszty wymieniane w umowach pożyczek oferowanych przez parabanki. Kontrolę przeprowadzono w 30 firmach udzielających takich pożyczek. Po jej podsumowaniu postępowanie w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów UOKiK wszczął wobec… 30 parabanków.

Firmom grozi kara w wysokoci do 10 procent ich ubiegłorocznego przychodu. Urząd planuje też skierować do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów 12 pozwów o uznanie klauzul stosowanych przez firmy pożyczkowe w umowach za sprzeczne z prawem.

Kolejna kontrola parabanków przez UOKiK trwała pięć miesięcy – od stycznia do maja br. Przeanalizowano 73 wzorce umów oraz 300 umów już zawartych z klientami. Z raportu, który powstał w wyniku tych prac płynie wniosek, że pomysłowość firm pożyczkowych w kantowaniu osób będących w finansowej potrzebie nie zna granic. Przejawia się to w różny sposób. Połowa skontrolowanych  przedsiębiorców (15) podawało nierzetelne informacje w formularzach informacyjnych, również połowa kłamała informując o wysokości rzeczywistej rocznej stopy oprocentowania (RRSO) udzielanych pożyczek, dwanaście pobierało opłaty za obsługę klientów w ich domu, czego faktycznie nie robiło.

Wysokość opłat za odbiór rat w domu pożyczkobiorcy to zresztą oddzielny fenomen. Nie zależą one od faktycznych kosztów rzeczywiście podjętych czynności, lecz stanowią procent od kwoty pożyczki. W efekcie pożyczając w jednym z parabanków 500 zł na 57 tygodni za obsługę pożyczki w domu trzeba zapłacić 417,24 zł. Gdybyśmy pożyczali 2700 zł – opłata taka wyniosłaby 2252,64 zł. W obu przypadkach to 83,4 proc. pożyczanej kwoty.

Przez tę i podobne opłaty – np. za przygotowanie umowy, za wydłużenie czasu spłaty pożyczki itp. – koszty udzielanych przez parabanki pożyczek są często niezwykle wysokie. Oprocentowanie ich nie przekracza wprawdzie granicy dozwolonej przez Kodeks cywilny, tj. czterokrotności stopy kredytu lombardowego NBP, ale cenę pożyczek windują właśnie różnorodne prowizje i opłaty, których obowiązujące w Polsce przepisy nie limitują. Tymczasem rzetelna informacja o WSZYSTKICH kosztach ma dla konsumentów pierwszorzędne znaczenie, ponieważ tylko wówczas znają oni rzeczywistą cenę zaciąganej pożyczki. Wszystkie powinny być ujęte w rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania – wymaganym przepisami wyliczeniu pozwalającym klientowi porównać koszty kredytów oferowanych przez różne instytucje finansowe. UOKiK odkrył, że osiem parabanków „zapomniało” o uwzględnieniu w RRSO kosztów obsługi kredytu w domu kredytobiorcy. Efekt? Jeden z przedsiębiorców dla 800-złotowej pożyczki deklarował RRSO w wysokości 34,91 proc., podczas gdy z wyliczeń UOKiK wynikało, że była ona niemal dziewięciokrotnie wyższa – wynosiła 310,65 proc.! Najczęściej przedsiębiorcy bujali konsumentów w przypadku pożyczek spłacanych w ratach tygodniowych, najrzadziej – w chwilówkach (pożyczki udzielane na 15-30 dni) i spłacanych w ratach miesięcznych.

UOKiK nie kwestionuje prawa firm pożyczkowych do pobierania opłat za różne czynności, twierdzi jednak, że są one rażąco wygórowane. Np. kara za podanie przez pożyczkobiorcę nieprawdziwych danych wynosiła 4-krotność udzielonej pożyczki, a za czynności detektywistyczne związane z określeniem adresu poza miejscowością, gdzie pożyczkobiorca do tej pory przebywał – 1000 zł. Urząd twierdzi, że kary takie nie mogą zależeć od widzimisię przedsiębiorcy i być dla niego źródłem dodatkowego zysku.

To tylko przykłady grzechów parabanków, pełna ich lista spisana przez UOKiK jest znacznie dłuższa. Cały raport Urzędu z tej kontroli znajduje się na stronie internetowej

Fakt, że urzędowi podpadły wszystkie skontrolowane firmy pożyczkowe, jest najlepszym dowodem na to, jak wielką rozwagę powinniśmy zachować, zanim wejdziemy w jakiekolwiek konszachty z nimi. Nawet będąc w największej finansowej potrzebie… Bo częstokroć pierwsza pożyczka w pozabankowej firmie jest pętlą założoną sobie dobrowolnie na resztę życia. Zanim więc udamy się do takiej instytucji po pieniądze porozmawiajmy z kimś, kto się w tej tematyce orientuje lepiej od nas, zajrzyjmy również na stronę internetową www.zanim-podpiszesz.pl

Gdy zaś już pożyczkę weźmiemy i popadniemy w tarapaty, bezpłatnej pomocy szukajmy pod numerem infolinii 800 007 707, u miejskich i powiatowych rzeczników konsumentów, w Stowarzyszeniu Konsumentów Polskich oraz w oddziałach Federacji Konsumentów.

Komentarze

Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.

Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.

comments powered by Disqus
  • Pożyczka gotówkowa w PEKAO S.A »