Sposród niemal 4 tysięcy opinii dodanych w serwisie Opinie24.pl trzyosobowe jury konkursowe wybrało zwycięzców nagród specjalnych.
Oto zwycięskie opinie...
Ekpert eBroker.pl, Kamil Trembacz, udzielił komentarza do wygranych opinii. Ich autorzy otrzymali po 500 zł nagrody specjalnej. Zapraszamy do zapoznania się wygranymi opiniami.
Kolejne wyróżnione opinie zostaną wyłonione jeszcze w tym tygodniu - zawalcz o 500 zł »
Czesław o Idea Bank:
"Ten bank omijam
ma dwie twarze ! Jedna twarz urocza do pozyskania klienta oraz Tax Care to firma córka Idea Bank, liczą że klient to ciemnota i towar do zysku, umowy pod siebie i nigdy nie podpisujcie jak w zaufaniu do poważnej instytucji, dobrze czytać bo na wszystkim tylko zarabia ten bank a później 3 miesięczne wypowiedzenia i cieszę się, że się od nich wyrwałem. Ostrzegam przed rzekomą dotacją i kredytem bezzwrotnym dla firm. Wg mnie to tu poczułem się jak bym był wykorzystany i dostał kopniaka."
Komentarz Kamila Trembacza - eksperta eBroker.pl:
- Prywatnie jestem klientem tego banku i trudno mi nie przyznać p. Czesławowi racji. Doradcy często przedstawiają swoje produkty w sposób niejasny i nie do końca zrozumiały nawet dla mnie (mimo, że zadaję dużo pytań i wiem o co pytać). Niestety przyczyną tego zjawiska nie jestem ani ja, ani pan Czesław, ani Kowalski. Osoby nie mające w zwyczaju czytania umów strzeżcie się! Taka jest właśnie idea Idei Banku.
Jadwiga Karczewska o mBank:
"Na początku byłam zadowolona, teraz już mniej.
W tym banku mam ekonto od dość dawna. Byłam zadowolona, z tego, że nie trzeba płacić za przelewy do innych banków. Również można było w ramach konta podstawowego założyć dodatkowe konto - eMaxPlus, na którym przechowywane pieniądze były nawet oprocentowane 4,5%. Niestety na eMaxPlus oprocentowanie spadło do 2,65%. Następnie wprowadzono wymóg opłatę 2 zł, za kartę wydaną do konta lub płatności kartą na 100 zł by karta była bezpłatna. Bez mojej zgody "uszczęśliwiono" mnie kartą zbliżeniową wydaną do ekonta. Jak chciałam funkcję zbliżeniową zablokować, Pani na infolinii powiedziała, że nie może mi zablokować. Dopiero po serii krytykujących artykułów, które pojawiły się w Internecie na temat kart zbliżeniowych, okazało się, że można było funkcję zbliżeniową wyłączyć w przeciągu 30 minut. Bez powiadomienia i zgody podwyższono mi na maksymalne -wszystkie limity na karcie (wydaną do ekonta). Musiałam telefonować i zmniejszać. Stawiam pytanie. Czy tak postępuje bank, któremu zależy na uczciwym kliencie ??? A teraz ten "kolorowy zawrót głowy" w postaci nowego interfejsu, gdzie dotychczasowe hasło wprowadzone na nowej stronie graficznej nie pozwala mi się zalogować, pomimo, że nadal bez problemu loguję się na "starej" stronie mbanku. Pytam się. Czy nowa szata graficzna poprawi notowania mbanku jeśli chodzi o atrakcyjność oferowanych produktów finansowych ? Co do tego mam spore wątpliwości. Klientom mbanku potrzeba dobrych produktów bankowych w postaci dobrze oprocentowanych lokat, kont oszczędnościowych,---- tanich kredytów, etc. Same "fajerwerki" w postaci zmiany wyglądu strony i dodaniu zbędnych gadżetów nie spowodują, że klienci będą walili "drzwiami i oknami". Jest to przerost formy nad treścią."
Komentarz Kamila Trembacza - eksperta eBroker.pl:
- Co do zmian „wizualnych” mBanku nie ma co dyskutować – jednym się one podobają, innym nie. Prawdą jest jednak, że była to niemała inwestycja (mówi się, że cały rebranding pochłonął 100 milionów złotych), a rewolucji jaką miała być nie bardzo widać. W międzyczasie większość banków celujących w klientów z Internetu stworzyło swoje nowe i tańsze „kafelkowe” strony.
Ostatnimi czasy społeczność klientów mBanku często narzeka na: bezprawnie naliczone prowizje, niewypłacone premie i słabe produkty oszczędnościowe. W tym ostatnim mBank nikt nie był liderem rynkowym, ale to prawda, że na początku byłem zadowolony. „Teraz już mniej.”
Renata o mBank:
"Super Bank -mBank
Mój mąż złożył wniosek o kartę kredytową. Liczył na 1500 zł debetu Jeszcze zanim przyjechał kurier z umową dostaliśmy e-maila o braku zdolności kredytowej .Zadzwoniliśmy .żeby kurier nie przywoził umowy do podpisania. Jakież było nasze zdziwienie gdy po tygodniu dostaliśmy kartę debetową . Super bank brak kasy konta a karta jest.”
Komentarz Kamila Trembacza - eksperta eBroker.pl:
- Niestety częstą praktyką banków jest pozyskiwanie nowych klientów poprzez obiecywanie dostępu do szybkiej i natychmiastowej gotówki. Jeśli chodzi o karty, to są one na ogół zamawiane u dostawcy karty płatniczej już w momencie zatwierdzenie wniosku i wysyłane do klienta automatycznie po ich wykonaniu – bank nie bierze udziału w tym procesie.
Rafał Kondratiuk o Centrum Ochrony Dłużnika:
„zupełnie bez pomysłu
Na tą rzecz powinno powstać centrum pomocy, wsparcia, za symboliczne zł na koszta związane z poniesionymi kosztami za ewentualne, kartki papieru i znaczki. Tym sposobem można zyskać na rozwoju dłużnika ,po dokładnej analizie rodzaju powodu długu dłużnika .Ocenić zadecydować, nadać status który w swojej ocenie powinien nieść ogół ustalony przez banki. Dłużnik ma dług bo nie ma kasy, wiadomo czasem bywa ślisko, ale na litość boską możliwość pomocy powinno być po najniższej cenie. Dajmy sobie możliwość odebrania należności od dłużnika .Nawet jak wkład trzeba ponieść, tylu specjalistów na rynku powinni takie wkłady analizować. Wkład i tak odda razem z długiem+ od setki. Na dzień dzisiejszy dłużnik nie ma szansy odrobienia, odpracowania.”
Komentarz Kamila Trembacza - eksperta eBroker.pl:
- Problem polega na tym, że koszty usługi oddłużania niestety nie kończą się na wspomnianych wyżej kartkach papieru i znaczkach. Jest to skomplikowany i długotrwały proces, który pochłania czas wielu specjalistów.
Wiem jednak, że COD pracuje nad produktem, który będzie kierowany dla tych, którzy nie są w stanie opłacić usługi w obecnej cenie.
Adam o Idea Bank:
„to wszystko kit
mam nową firmę otwartą w czerwcu 2012 roku, starając się kredyt firmowy złożyłem PIT-28 za 2012r. na 140 tysięcy przychodu bez strat, odmówiono mi ze względu na zapis w BIG z 2005 roku na kwotę 3700, a mówi się o ustawowym terminie przedawnienia, to wszystko to kit wciskany przez banki i nasz (kochany) Rząd RP”
Komentarz Kamila Trembacza - eksperta eBroker.pl:
- Powszechna opinia o Idei Banku jest taka, że obiecuje kredyty każdemu, a potem ich nie udziela prawie nikomu. Przy okazji analizowania wniosku doradca sprzeda jeszcze nowemu klientowi kilka swoich produktów niezwiązanych jednak z samym kredytem.
Jeśli chodzi o BIG to nie ma tutaj mowy o żadnym przedawnieniu. Wpis w tym rejestrze będzie aktywny do momentu, w którym wierzyciel nie zgłosi, że zobowiązanie zostało spłacone lub też gdy wpis przez 3 lata nie będzie przez niego aktualizowany. Przyjęło się jednak w bankach, że jeżeli klient przez ostatnie 5 lat nie miał żadnych wpisów do BIG tzn., że się „nawrócił” i wcześniejsze wpisy nie są brane pod uwagę przy ocenie jego zdolności kredytowej.
Twoja opinia nie została wyróżniona?
Dodaj ją jeszcze dziś i zwiększ swoją szanse na 500 zł nagrody »
Komentarze
Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.
Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.