Jak uniknąć kłopotów, gdy brakuje Ci pieniędzy na spłatę kredytu? Po pierwsze – nie załamuj się. Po drugie – porozmawiaj z przedstawicielem banku. Po trzecie – jeśli trzeba, porozmawiaj z prawnikiem.Nad możliwością renegocjacji umów kredytowych zastanów się natychmiast, gdy dojdziesz do wniosku, że wkrótce nie będzie Cię stać na spłacanie długu.
Idź do banku
Jemu też zależy na tym, aby odzyskać pożyczone Ci pieniądze. Jeśli więc uprzedzisz bank wcześniej, że wkrótce spłata rat przerośnie Twoje możliwości, może on zaproponować Ci rozłożenie kredytu na czas dłuższy niż zapisany w umowie. Jednak wtedy dłużej będziesz spłacał też odsetki, więc ostatecznie kredyt będzie droższy. Ale jest to jakieś rozwiązanie, by wyjść z finansowych tarapatów.W sytuacjach wyjątkowych (utrata pracy albo drastyczne obniżenie dochodów, bo np. zostałeś przeniesiony na gorzej płatne stanowisko), bank może zgodzić się na tymczasowe zawieszenie spłat kredytu. Takie „wakacje kredytowe” z reguły nie trwają jednak dłużej niż 3–6 miesięcy. Banki stosują w takich przypadkach różne rozwiązania: czasem całkowicie zawieszają spłatę kredytu, albo tylko spłatę kapitału, a odsetki trzeba jednak płacić.
Kredyt na kredyt
Jeśli bank odmówi wydłużenia okresu spłaty kredytu możesz pójść do innego, który udzieli Ci kredytu konsolidacyjnego. Przy takim „kredycie na kredyt” przez dłuższy okres spłaca się niższe raty. Ale to również oznacza, że końcowa suma odsetek będzie wyższa.
Omijaj firmy, agencje i pośredników finansowych reklamujących się na drzewach, słupach ogłoszeniowych czy nawet w internecie. Możesz wpakować się w jeszcze większe tarapaty.
Zawrzyj ubezpieczenie
Przed kłopotami możesz zabezpieczyć się już w momencie brania kredytu, zawierając ubezpieczenie jego spłaty. Kosztuje to do kilkudziesięciu złotych miesięcznie (zależnie od wysokości pożyczonej kwoty), ale daje gwarancję, że będziesz mógł spać spokojnie, gdy pojawią się kłopoty ze spłatą rat.Umowę ubezpieczeniową można podpisać w banku. Gdy z wymienionych w niej przyczyn nie będziesz mógł spłacać kredytu, robić to będzie za Ciebie towarzystwo ubezpieczeniowe. Ale uwaga: tylko przez określony, zapisany w umowie czas (zwykle maksimum rok).W przypadku niewysokich pożyczek gotówkowych ubezpieczenie spłaty bywa dobrowolne. Gdy odmówisz zawarcia ubezpieczenia biorąc kredyt hipoteczny – jego oprocentowanie będzie wyższe.
Idź do prawnika
Za kilkadziesiąt (z reguły) złotych podpowie Ci, co robić. Może też podjąć się, po otrzymaniu pełnomocnictwa, reprezentowania Cię przed bankiem, ale to kosztuje już więcej. Prawnik z kancelarii prawnej (zwłaszcza w pobliżu sądów jest takich wiele) powie Ci to samo, co mecenas ze znanym już nazwiskiem z kancelarii adwokackiej za parę czy dziesięć razy więcej.Od czasu do czasu są też akcje, podczas których prokuratorzy i adwokaci udzielają porad prawnych za darmo. Minusem jest to, że odbywają się one raczej rzadko. Można także skorzystać z bezpłatnych porad prawnych świadczonych przez studentów prawa, ale trzeba brać pod uwagę fakt, że mogą oni jeszcze niezbyt się na tym prawie znać. No i w okresie sesji oraz długich przecież wakacji żaków studenckie poradnie prawne nie działają.
Nie daj zarobić komornikowi
Niespłacanie kredytu wcześniej czy później grozi windykacją przez zajmujące się tym firmy lub egzekucją komorniczą. Gdy więc przewidujesz, że czekają Cię problemy ze spłatą rat, masz jeszcze jedno rozwiązanie: możesz wyzbyć się posiadanego majątku – mieszkania lub domu, samochodu, nawet telewizora. Wyzbyć się na niby, przepisując go na kogoś z rodziny. Ale raczej nie na współmałżonka, bo przy zaciąganiu kredytu najczęściej i on podpisuje zobowiązanie, że również odpowiada wobec banku za ten dług. Takie rozwiązanie to jednak ostateczność... No i sam tego raczej nie przeprowadzisz. Potrzebny będzie prawnik, który podpowie Ci co, kiedy i jak zrobić, żeby przez jakieś niedopatrzenie Twoje starania nie poszły na marne. Będzie to więc kosztowało, choć z pewnością mniej niż wtedy, gdy egzekucją Twoich długów wobec banku zajmie się komornik.
W ostateczności możesz upaść
Jeśli natomiast bank wypowiedział Ci już umowę kredytową, to istnieje możliwość złożenia wniosku o upadłość konsumencką. Ubiegać się o to mogą osoby, które popadły w niewypłacalność w wyniku wyjątkowych i niezawinionych przez siebie okoliczności. Zasady upadłości konsumenckiej opisane są na stronie www.upadloscikonsumenckie.pl
Komentarze
Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.
Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.