1041 Opinie

Nawiazujac do odpowiedzi otrzymanej od pracownicy banku Lucyna K.\r\nSpecjalista ds. Reklamacji i Skarg\r\nZespół Reklamacji i Skarg\r\nDepartament Operacji\r\nAlior Bank S.A.\r\n\r\nktora w odpowiedzi na maja reklamacje skopiowala zasady z cennika oplat i prowizji banku, wnosze odwolanie od odpowiedzi i ponownie zglaszam reklamacje.\r\n\r\nZgodnie z historia mojego konta, i zasadami banku oplata za prowadzenie rachunku byla do tej pory zniesiona, poniewaz spelnialam warunki,\r\nZ mojej strony warunki nadal byly spelniane, mimo to bank naliczyl mi 6 zl oplat z prowadzenie konta.\r\nNadmieniam, ze konto to otworzylam tylko dlatego ze bylo bezplatne jego prowadzenie.\r\nW momencie gdy nastapila zmiana zasad w banku, przestrezgalam tych zasad i nadal konto bylo bezplatne dla mnie.\r\n\r\nTo trwalo az do ostatniego miesiac gdy bank NAGLE z niewiadomych przyczyn naliczyl oplate za prowadzenie konta.\r\n\r\nZadam wyjasnien, co takiego wydarzylo sie ze bank zaczal pobieranie oplaty. Konkretnie odpowiedz napisana przez osobe ludzka, nie skopiowane zasady obowiazujace w banku, ktore to sama znam i czytalam.\r\n\r\nRozumiem, ze bank ma ciezka sytuacje finansowa, \r\nJednak mnie nie stac na utrzymywanie konta w tym banku za 6 zl.\r\n\r\nNajwazniejsze dla mnie jest byc potraktowana po ludzku, i otrzymac ludzka odpowiedz.\r\n\r\nCzasy, gdy alior bank - to jak glosi slogan, to WYZSZA KULTURA BANKOWOSCI- bezpowrotnie minely, jak widac.\r\n\r\nA potraktowanie mojej osoby w powyzszy sposob, jest ewidentnym tego znakiem, co z pewnoscia odzwierciedli sie na dalszych notowaniach banku wsrod spolecznosci.\r\nJuz w tej chwili jest wiele negatywnych opinii w internecie o obsludze banku i traktowaniu klientow.\r\n\r\nMysle, ze jesli taka jest obecna polityka banku to kierownictwo powinno bardzo powaznie zastanowic sie nad dalsza droga, miedzy innymi nad odpowiednimi szkoleniami dla pracownikow, badz ich wymiana.\r\n\r\n\r\n\r\nPouczenie o możliwości odwołania: Klient ma możliwość odwołania się od stanowiska zawartego w odpowiedzi na reklamację\r\nskładając ponowne zgłoszenie w Banku. Spory wynikłe z Umowy mogą być rozstrzygane\r\npozasądowo na wniosek Klienta - przed Arbitrem Bankowym, o ile wartość przedmiotu sporu\r\nnie jest wyższa niż 8.000,00 PLN. Klient ma możliwość wystąpienia z wnioskiem o rozpatrzenie sprawy przez Rzecznika Finansowego w trybie skargowym lub w pozasądowym postępowaniu w\r\nsprawie rozwiązywania sporów. W sprawach ochrony konsumentów organem nadzoru jest Urząd\r\nOchrony Konkurencji i Konsumentów. Wszelkie spory wynikające z Umowy lub pozostające w\r\nzwiązku z Umową, mogą być rozstrzygane na podstawie pozwu przeciwko Alior Bank S.A.\r\nprzez właściwy sąd powszechny, zgodnie z wykazem dostępnym na stronie\r\nhttps://bip.ms.gov.pl/pl/ministerstwo/sady-powszechne/. Nadzór nad działalnością Banku\r\nsprawuje Komisja Nadzoru Finansowego (KNF).\r\n skomentuj opinię »

wszystko spoko, robią jak klient chce, małe oprocentowanie lokat. i popsuli że trzeba płacić 6 czy 9 złoty za karte skomentuj opinię »

Alior bank to masakra.... Szkoda,że przejęli MERITUM BANK . W ostatni dzień spłaty raty , z samego rana wpisują ,,delikwenta" do BIKu , jak nie pojawią się pieniądze na ich koncie. W Meritum było to nie do pomyślenia. Miałem ostatnio , w swoim ręku ich ulotkę o rzekomo ,,ZEROPROCENTOWEJ POŻYCZCE'" (notabene gdzie gramatyka?), W rzeczywistości to tylko ...10.2 % w skali roku ??!!. Podobnie wyglądają ich inne ,,produkty" ,,obniżenie kwoty raty" czy też,,gwarancja najniższej raty" . Jak pięknie przedstawiła to pracownica AB to tylko marketing..... Żenada....... Radzę omijać ten bank szerokim łukiem...... skomentuj opinię »

Moja dzisiejsza wizyta w oddziale Alior Banku w Piasecznie, piątek godz. 12.00-12.40. Tak się złożyło, musiałem uzupełnić swoje konto. Tłum oczekujących, z czego pięć osób do kasy, jedna kasa czynna, kasjerka z miną... nie powiem jaką. Wchodzący pracownicy banku, przeciskający się między oczekującymi, ŻADEN nie powiedział dzień dobry. W międzyczasie pojawił się pan wymieniający wycieraczki, również pod nogami obsługiwanej klientki (?!). Była też 5 min. przerwa techniczna, o czym dowiedzieliśmy się pytając czemu zniknęła kasjerka. Ja przy kasie byłem w granicach 2 min. czekałem ponad 35 min. NIKT Z OBSŁUGI NIE BYŁ ZAINTERESOWANY ROZŁADOWANIEM KOLEJKI. Staram się unikać wizyt w banku, ale gdy już muszę zwykle tak to mniej więcej wygląda. Jestem klientem od kilku lat, może 3-5 razy zdarzyło się, że funkcjonowały dwie kasy. Może mam pecha... skomentuj opinię »

Dzisiaj miałem w ręku Ich ulotkę ,, PREZENTUJEMY POŻYCZKĘ ZEROPROCENTOWĄ ". Okazuje się ,że ta zeroprocentowa pożyczka jest tylko .....10.2 % w skali roku ?!?!?! (małym druczkiem) Ale to dla tego banku niewielka różnica?. Tak samo nie można wierzyć w Ich INNE ,,PRODUKTY " i gwarancje np . najniższej raty Należy omijać ten bank tak jak i Ja szerokim łukiem...... skomentuj opinię »

Beznadziejna , niekompetentna obsługa. W oddziale wysyłają na infolinię .Jak już cudem się dodzwoniłem odsyłają do oddziału. Złożyłem w końcu wypowiedzenie umowy o prowadzenie wszystkich rachunków z terminem 30 dni / tak wymaga regulamin/ minęło już 56 dni , a konto wciąż działa i liczą mi za jesgo posiadanie. Złożyłem reklamację i czekam na odpowiedź . Ma być udzielona po 30 dniach roboczych !!! Byłem w Meritum i " na siłę" uszczęśliwiono mnie Aliorem , ale ja dziękuję za taką wyższą kulturę bankowości. Wolę uczciwą i profesjonalną obsługę. Alior to dno. skomentuj opinię »

Nie olecam tego banku! Zostałem oszukany, a może bardziej wprowadzony w błąd w Alior Banku. Konsultant przy rezygnacji z kredytu ratalnego zapewnił mnie o braku potrzeby jakichkolwiek działań z mojej strony po rezygnacji i że bank odbierze pieniądze od osoby/firmy do której zostały przelane. Po ponad miesiącu zadzwoniono z windykacji dlaczego kredyt z którego zrezygnowałem nie został spłacony! Złożyłem reklamację, którą odrzucono. Nie chcąc "kopać się z koniem" zdecydowałem się odzyskać pieniądze od sprzedającego i samemu dokonać przelewu. Poniosłem z tego tytułu koszty, bank naliczył mi odsetki. Poza tym informacja o opóźnieniu trafiła do BIK i teraz nie mogę wziąć kredytu, gdyż pomimo idealnej historii banki zwracają uwagę na ten jeden wpis o opóźnieniu! Prowadze działalność gospodarczą i w tej chwili ponoszę wymierne straty, gdyż korzystałem z kredytów na zakup towaru. Co ciekawsze konsultanci nie tylko mnie błędnie informowali co może sugerować celowe działanie banku. Chętnie pozwałbym ich do sądu, ale nie wiem czy nagrania są jeszcze w banku. Jeśli jakiś prawnik chciałby się zająć tą sprawą mój email: radomski69[at]op[dot]pl skomentuj opinię »

Wysokość oprocentowania: Tragedia,są gorsi od providenta. Wysokość opłat i prowizji: Opłaty bardzo wysokie. Szybkość przyznania / wypłacenia kredytu: To jedno zalatwiaja szybko,żeby nie móc zrezygnować.. Możliwość negocjacji oferty: Juz jak się weźmie,to żadnych negocjacji,są okropni.. skomentuj opinię »

Nigdy więcej tego banku proszę Was ludzie tragedia. Oszuści i złodzieje!!! Wziąłem u nich kredyt i spóźniłem się z rata jeden dzień dosłownie bo wysłałem pieniądze przelewem w dzień spłaty i myślałem że dojdzie a nie doszło. Babka mi mówi że u nich nie liczy się kiedy wysłane tylko kiedy dotarło. I co naliczyli mi odsetki dosłownie 22 grosze o których informują mnie po 31 dniach (wcześniej się nie dało? dało ale po co? lepiej żeby trafił do BIK-u :( Trafiłem do BIK-u za zadłużenie 22 groszy ale w BIK-u widnieje zaległość za cała kwotę raty chociaż spóźniłem się 1 dzień. Po 31 dniach jak mnie poinformowali że im wiszę 22 gorszę spłacam im od razu ale w BIKU jestem na 5 lat i to nie widnieje że zaległość 22 grosze na 31 dni tylko cała rata 235 zł na 31 dni. Całe życie mi zniszczyli a miałem brać kredyt na mieszkanie po ślubie i teraz nikt mi nie da :(((((((((( Porażka proszę was omijajcie ten BANK !!!!!!!!!!!! skomentuj opinię (5) »

Jeden z najgorszych banków w jakich miałem okazję trzymać konto... Najgorszy przykład połączenia Banków Meritum i Alior. Było napisane, że historia będzie do wglądu przez rok czasu na starej stronie meritum. Teraz próbowałem się zalogować i co? okazało się że zmienili zdanie. No i opłaty kosmiczne 8zł za prowadzenie rachunku bez karty. NIE POLECAM! skomentuj opinię (1) »

BYłem w Meritum i byłem zadowolony. Odkąd Alior zaczął przejmować Meritum oprocentowanie konta spadło z 3 % do 0.97% na rachunku oszczędnościowym, a opłaty za prowadzenie konta i kartę z 2x0 zł wzrosły do 2x8 zł czyli rocznie to 192 zł!!! Za co ? Za 10 lat byłoby to 1920zł. Zwłaszcza że cały czas obracali moimi pieniędzmi. Poszedłem, zlikwidowałem, są inni bardziej godni używać mojej gotówki, a Alior niech spada na drzewo. Mieli 40 tys, połakomili się na 16 zł - teraz nie mają nic. skomentuj opinię (2) »

Katastrofa a nie wyższa kultura bankowości!!!! UNIKAĆ !\r\nOpis przygody z AliorBankiem:\r\n2 listopada zlecam przelew dolarów z konta dolarowego w kantorze Alior na konto dolarowe w Polsce do Biura Turystycznego za wycieczkę. \r\nOpis przelewu: KUBA III rata dolary. \r\nPieniądze nie trafiają do odbiorcy jak się później okazało z powodu słowa Kuba w treści opisu !! \r\nTermin zapłaty za wycieczkę upływa 5 listopada.\r\nPierwsza reklamacja 6 listopada i nic. \r\n 17 listopada Bank odbiorcy wpłaty zawiadamia Alior że, nie przyjął tych pieniędzy. \r\ni nic\r\n20 Listopada Alior mówi że pieniądze są w Banku odbiorcy a Bank odbiorcy twierdzi,że są w Aliorze. \r\ni nic\r\nA 25 listopada Alior już zloklizował te pieniądze i podobno zwraca się do Banku pośredniczącego o zwrot. \r\nPotem twierdzi,że zwraca się codziennie\r\ni nic\r\nDo 1 grudnia nie mam własnych pieniędzy na koncie ani nie dotarły do odbiorcy wpłaty.\r\nCzeka mnie pewnie sąd z powodu strat spowodowanych opieszałością banku i liwiduję wszystkie rachunki w Aliorze. Przestrzegam przed złą , opieszałą i nieskuteczną reakcją na reklamacje klientów. skomentuj opinię (1) »

Wczoraj tj. 26.11.2015 padł system w oddziale Łódź, ul. Piotrkowska 43. Właśnie dokonywałam w bankomacie operacji pobierania gotówki i bum!!! Nie ma nic!!! A gdzie moja gotówka? Powinnam tam stać i czekać? Pracownik banku poinformował mnie, że po 30 sek. od dokonania operacji i nie pobrania gotówki, pieniądze wracają na konto. Jeśli nie, mam złożyć reklamację w swoim macierzystym banku. Ale nie ma 100% gwarancji. Dobre!!! Uważajcie, gdzie dokonujecie operacji. Was to też może spotkać. Od wczoraj nie ma na moim koncie żadnych ruchów. Czekam. Czy ktoś z Was miał podobny problem? skomentuj opinię »

Robiłem opłaty w banku i zaprzestałem ponieważ zaczęto pobierać opłaty od tej operacji.Minęło trzy miesiące,a tu powiadomienie esemesem,że jestem kochanemu Bankowi winien 18 zł.za to,iż nie zamknąłem rachunku.Niby 18 zł,to nie wielki pieniądz,ale przy moich dochodach ma znaczenie.Obsługa nie raczyła mnie poinformować o tym fakcie ,co wpłynęło na brak zaufania do kochanej instytucji jaką jest SZANOWNY BANK.W informacji dodano,abym wpłacał rentę,to uniknę dodatkowych opłat z tytułu rachunków opłacanych.Ja posiadam konto w innym banku od wielu lat i dlaczego mam zmieniać,to na niby lepsze ......... Udałem się do banku do obsługi klienta ,a tu wiadomość....że muszę wpłacić żądaną sumę,mało tego dobrze ,że posiadam wciąż aktualny nr.tel.kom-ponieważ może zostałbym poinformowany o tym fakcie za kilka lat , tyle,że z większym długiem.Takich ludzi jest w Polsce więcej.Przykre ,że w świetle prawa ludzi się robi.....kolano.Oceniam to zachowanie Banku jako negatywne,ale zapewne jak się mówi-papier wszystko przyjmie ,a biednemu wiatr i deszcz w oczy.Wynika z tego ,że prawo działa w jedną stronę.Zapłaciłem za ,to,że nie korzystałem z usługi banku przez trzy miesiące.A co by było ,po kilku latach. skomentuj opinię »

Masakra nikomu nie polecam tego banku.Kiedy zastanawiałam się nad wzięciem kredytu to owszem było pięknie ładnie masa telefonów z zachętami jednak w momencie uprawomocnienia kredytu kompletny brak kontaktu ze starszym bankierem Panią Joanną R.Co ciekawsze pewnego razu telefon Pani Joanny odebrała koleżanka dosłownie jakaś farsa.\r\nPoza tym gnębią telefonami o najmniejsze grosze nie dopłacone, potrafią dzwonić kilkanaście razy dziennie.Mało tego wysyłają monity nawet w momencie uregulowanej już zaległości.Taki liścik za jedyne 25zł.Ten bank niema nic wspólnego z wyższą kulturą bankowość zdecydowanie odradzam wszystkim skomentuj opinię (1) »

zdecydowanie nie polecam , wyłudzanie opłat unikanie zamknięcia u nich konta poprzez stwarzanie problemów . obsługa niemiła i roszczeniowa skomentuj opinię (1) »

Darmowe konto w Aliorze? Ok, ale do czasu. Po założeniu konta miałem przez rok darmowe konto. Później bez mojej wiedzy zostało zabierane po 9 zł + opłata za kartę. Zauważyłem to dopiero po kilku miesiącach - dużo transakcji, nie wgłębiałem się dokładnie w historię, moja wina. Przez te kilka miesięcy zebrało się ponad 80 zł bezpodstawnych opłat. Po udaniu się kilkanaście razy do oddziału, straszeniem rzecznikiem praw konsumenta zostały mi te pieniądze zwrócone. Nie była to duża kwota, lecz dla samej zasady. Później wyjechałem na 1.5 roku poza granice Europy - kontrakt. Jako że było mi to konto niepotrzebne to go nie używałem przez ten okres. Po powrocie do domu w skrzynce były kilka awiz - z banku, sądu, komornika. Okazało się że bank ot tak znów zaczął pobierać opłaty, jak konto weszło na minus 40 zł wezwali do zapłaty, rozwiązali umowę a z braku kontaktu złożyli sprawę do sądu. Łącznie z sądem komornikiem odsetkami wymyślonymi listami ( zwykłe, nie polecone ) wyszło 845 zł do zapłaty. Walka o uczciwość trwała 14 miesięcy - dla zasady. Zakładasz tam darmowe konto? Pamiętaj, do czasu. Pilnuj, bo nie poinformują Cię o zmianie umowy i będziesz miał nową bez Twojej wiedzy. skomentuj opinię »

Zacznę od tego, że konto w Aliorze miałam kilka lat do mniej więcej 2013 r. Ze względu na podwyższenie opłat za prowadzenie konta, udałam się do oddziału i zamknęłam je. Jakie szczęście, że poszedł ze mną tata i wręcz się ze mną pokłócił bym wzięła kserokopię wszystkich złożonych dokumentów, które są niezbędne do zamknięcia konta. Po pół roku Alior przysłał mi nakaz zapłaty za prowadzenie jednak niezamkniętego konta. Dzięki kserokopiom mogłam złożyć reklamację. Oczywiście musiałam wydawać pieniądze na kolejną podróż do banku oddalonego o 30 kilometrów. Ostatnio Alior Bank dokonał fuzji z Meritum Bankiem i go przejął. Niestety miałam w nim konto. Natychmiast po przejęciu opłata za konto i kartę wzrosła z 0zł do 26 zł (20 za rachunek, 6 za kartę). Po połączeniu systemów straciłam dostęp przez internet do rachunku. Nie mogłam się zalogować. 2 razy dzwoniłam na infolinię. Za pierwszym razem pani zresetowała hasło, ale to nic nie pomogło. Za drugim razem okazało się, że Alior zmienił mi numer klienta (numer logowania z Meritum Banku na swój) i oczywiście mnie o tym nie poinformował. Oczywiście nie mógł mi go dać ani przez telefon ani przez maila (oba były podane do kontaktu i wysyłania smsów zatwierdzających przelewy). Poinformowano mnie, że numer CIF otrzymam w najbliższej placówce partnerskiej banku. Postanowiłam więc w tej placówce zamknąć konto. Panie w placówce mi na to, że to niemożliwe. Poprosiłam więc o wysłanie mi przez Alior Bank mailem potwierdzenia, że każda placówka partnerska ma obowiązek przyjąć dyspozycję zamknięcia konta. Nie wysłali. Na Facebooku po opisaniu mojej sprawy na ich stronie kłamali, że sprawa została przekazana do konsultanta. Żaden się ze mną nie kontaktował. Pojechałam więc w bojowym nastroju do placówki partnerskiej (znowu kasy za paliwo mi nikt nie zwrócił). Pracownica Aliora już zaczęła mi odmawiać przyjęcia dyspozycji zamknięcia rachunku ale jej kazałam przy mnie zadzwonić do centrali i się dopytać. Zadzwoniła, zbladła i przeprosiła. Przez następne 40 minut wprowadzała informacje, kserowała dokumenty i dawała mi kopie. Nie zabrakło problemów w systemie. W końcu obsłużyła mnie dość miło i sobie poszłam. W domu przejrzałam dokumenty i dowiedziałam się, że Alior Bank zmienił mój numer klienta z Meritum Banku (numer firmowy) na mój stary numer klienta w Alior Banku. Nigdy, przenigdy nie chcę mieć więcej do czynienia z tymi złodziejami, kłamcami i kombinatorami!!!!!!!!!!!!! Straciłam przez nich pieniądze na paliwo, urlop (bo placówka najbliższa mi oddalona o 30 km otwarta jest tylko do 17 i tylko w dni robocze), na obsługę rachunku i mało brakowało na wydruk bilingu do którego nie miałam dostępu z powodu nie podania mi informacji o zmianie i na jaki numeru klienta (biling w placówce wydrukowany na drukarce kosztuje 15 zł). skomentuj opinię »

Zgadzam się w pełni. Wyłudzanie, łapanie w sidła, kłamstwa i straszenie na każdym kroku!!! Miało być bez opłat, a co chwile z konta coś ściągają. Nie są duże kwoty, bo tu 6 tu 9 tu coś tam ale sa... Brak czasu oczywiście też potwierdzam - hitem było jeżdżenie po całej Zielonej Górze z kasą bo nie szło nigdzie wpłacić... W końcu jakaś konsultantka poleciła wpłatomat. Po wpłaceniu 8 tys. oczywiście zarąbało z konta 60 zł, bo przeciez opłata jest, o czym już zapomniała mnie poinformować... Kredyt- no tu to już całkiem oszustwo!!! 4,9% KTO TO WIDZIAŁ???!!! Przymusowe ubezpieczenie, a jak człowiek chce zrezygnować to straszą Cię wypowiedzeniem kredytu, chorobą, rakiem, śmiercią i wszystkimi nieszczęściami świata STANOWCZO NIE NIE NIE!!! ODRADZAM! JAK TYLKO UDA MI SIĘ PRZENIEŚĆ KREDYTY -UCIEKAM!!!\r\n skomentuj opinię »

Słaba, a wręcz beznadziejna obsługa klientów hipotecznych w Gdyni. Panie nie potrafią odpowiedzieć na podstawowe pytania dotyczące np. ubezpieczenia hipotecznego, jak cos powiedzą to głos niemiły po którym można stwierdzić "po co dzwonisz, masz kredyt radź sobie sam" skomentuj opinię »

Wysokość oprocentowania: ja staram sie i kredyt.decyzja ok pozytywna ale problem z ubezpieczeniem jest. mam polise na 500 tys ale tego nie chca a zadatek poszedl w 5 tys.czekam na ta decyzje juz 3 tyg.z racji mego zawodu tylko 3 banki udzielaja kredytu a z getin bank no coz mialem konto i nie dostalem pozyczki a w innym od reki.czyli jak nie zarobisz to nie kupisz mieszkania na kredyt w naszym kraju. Różnorodność zabezpieczenia: nikt nie wie jakie chca zabezpieczenia i pewnie oni tez nie. skomentuj opinię »

Wyższa kultura bankowości jest dla mnie nowością po przejściu z Banku Meritum, po tygodniu zaczynam szukać czegoś przyjaźniejszego dla klientów. W tym tygodniu przeżyłem już odsyłanie do innego oddziału z powodu braku czasu na obsługę, dwie godziny spędzone na kasowaniu przelewów które nie były mi potrzebne oraz stratę kilkudziesięciu złotych z powodu niekorzystnego kursu euro. Generalnie nie polecam nawet wrogom skomentuj opinię »

Zwyczajni oszuści. NIestety wpadłem w sidła tego czegoś po przejęciu przez Alior Meritum Banku (który był ok). Karta debetowa - tak jak w oferice Meritum - miała być za darmo a od wiele ukradli z konta 6 zł. skomentuj opinię »

Od ponad roku mam konto w Alior Banku. Założyłam lokatę inwestycyjną na 10.000 zł z możliwością wypłaty w każdej chwili, a odsetki miały być naliczane codziennie. jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że mam do wypłaty 9.400 zł ( mimo tego, że akcje w które moje pieniądze były zainwestowane, przyniosły podwójny zysk) ZŁODZIEJE> Nie polecam, a nawet odradzam. skomentuj opinię »

Wyższa Kultura Bankowości czyli jak dymać klienta na każdym kroku. Alior Bank to najbardziej chciwy bank z jakim miałem do czynienia. Normalnie wymieniam waluty ze spreadem 0,01 PLN tak dla EUR jak i USD. Wystarczy jednak, że przez pomyłkę zlecę przelew w walucie z konta PLN lub kontrahent pomyli rachunek to przewalutowanie kosztuje ponad 5% czyli dla przelewu na 5000 EUR ponad 1000 PLN zamiast 50 PLN. Na reklamację Bank odpowiada, że regulamin banku nie pozwala na skorygowanie takiej pomyłki - dodajmy, że regulamin został stworzony przez bank, i takie zapisy służą wyłącznie dymaniu klientów przy każdej okazji. Krótko mówiąc odradzam jakiekolwiek produkty tego banku. skomentuj opinię »

Dnia 19 paź. 2015r około godz. 16 Odwiedziłem placówkę Alior Banku w Wejherowie przy ul, Sobieskiego 227 z zamiarem dokonania wpłaty no konto firmowe i przy okazji założyć konto osobiste lecz niestety, rozczarowałem się beznadziejną obsługą jaką zastałem, a mianowicie: pracownica o kwaśnej i nieszczęśliwej minie że ma kolejnego klienta, wybełkotała słowo \"Słucham!\". Ja uprzejmie poprosiłem o przyjęcie wpłaty, czas trwania tej operacji był ponury, aż do momenty gdy naliczyła mi prowizję od wpłaty. W tym momencie grzecznie zapytałem \"Dlaczego pani naliczyła prowizję, jeżeli odbiorca płaci za prowadzenie tego konta?\" w odpowiedzi usłyszałem, cytuje: \"BANKI NIE PRACUJĄ ZA DARMO!!!\" Zamurowało mnie! Ta bezczelna odpowiedz tak bardzo mnie zniechęciła do Alior Banku że nabrałem obrzydzenia do ALIOR BANKU, a przecież to niby wyższa KULTURA bankowości ? to żałosne, Nie odpowiednia osoba na nie odpowiednim stanowisku, mam nadzieje iż osoby zarządzające wyciągną z tego wnioski i konsekwencje. adacio89@wp.pl skomentuj opinię »

W czerwcu 2015 założyłem w tym banku lokatę 2,75%. Na potrzeby lokaty założono mi wymagany rachunek techniczny, na który miałem dokonać wpłaty środków. Rachunek ten miał być pozbawiony opłat (w tym opłat związanych z prowadzeniem rachunku jak i wykonania przelewów do obcych banków, z którego to rachunku /ING/ dokonałem przelewu). Na moje pytanie, czy aby nie okaże się tak, że w ciągu 120 dni lokaty nie wprowadzą zmian w tabeli opłat i prowizji, poinformowano mnie, że tego zapewnić nie mogą. I oczywiście, w lipcu wprowadzono nową tabelę prowizji i opłat, za przelew na rachunek w obcym banku przelew kosztuje 5 zł. Jak dla mnie jest to naciąganie. Co więcej, wykonując przelew po 8-ej rano otrzymałem informację, że przelew został przyjęty do realizacji. Informacja ta widniała również w miejscu oznaczonym jako "transakcje odroczone". Po południu, jak nie otrzymałem przelewu na ING ponownie zalogowałem się do systemu transakcyjnego banku i okazało się, że przelew został odrzucony. Dopiero po kontakcie z infolinią poinformowano mnie o konieczności pobrania prowizji w kwocie 5 PLN. Przy lokacie na 100000 zł, jeden dzień dłużej przetrzymywanych środków na rachunku w Alior Banku przy oprocentowaniu lokaty na 2,75% to ponad 7 zł zysku dla Banku. Tak więc okradziono mnie na 5 + 7 = 12 zł. Nie polecam tego Banku, jak dla mnie to są oszuści i naciągacze. skomentuj opinię »

Odradzam wszystkim prowadzenie rachunków w Alior Banku. Zatrzymali mi przelew zlecony w środę o godz.8 (w celu weryfikacji), o czym poinformowali sms-em o godz. 17.54 wskazując do kontaktu infolinie, która jak się okazało nie ma uprawnień do takowej weryfikacji. Podobnież do mnie dzwoniono, dziwne bo nie miałem informacji o połączeniach przychodzących. Po złożeniu reklamacji otrzymałem kilka "strzałów" - ze 3 bez możliwości odbioru, po jednym sygnale mojego dzwonka rozłączano rozmowę. Przelew mi uruchomiono dopiero po mojej wizycie w banku w piątek, ale ze względu na weekend został zrealizowany dopiero w poniedziałek. Zero wyjaśnień ze strony Banku dlaczego. Potrzymali gotówkę bez oprocentowania. Rozumiem, że musieli nazbierać kasę aby mi oddać, ale chociaż powinni odsetki mi naliczyć, a tak to czuję się oszukany przez Bank, czyli WYŻSZĄ KULTURĘ BANKOWOŚCI. O swoją kasę trzeba prosić, owszem wpłacić można, ale w drugą stronę to ... powolutku. skomentuj opinię »

Wczoraj Oddział Alior Banku w Łodzi zaczął remont - całą noc burzyli ściany. Na zmianę walili młotem udarowym. Pomimo wielokrotnych interwencji żadnego efektu, tylko pusty śmiech i kolejna nieprzespana noc przed nami.\r\nIch nie obowiązują przepisy o ciszy nocnej - lokal wynajmują w kamiennicy mieszkalnej, ale ludzi mają głęboko w dup...\r\nStraż Miejska i Policja są bezsilne - chamstwo i warcholstwo górą. Tak ... piękny jest nasz kraj, nie jest w ruinie, bo się remontuje!!! LUDZIE sami oceńcie tą WYŻSZĄ KULTURĘ BANKOWOŚCI, ja wolę banki bez \"wyższej kultury\".\r\n skomentuj opinię »

Katastrofa....czyszczę powoli konta drobnymi zakupami żeby jak najszybciej zapomnieć o tej przygodzie. Na początku kilka lat temu było ok. Teraz totalna rozsypka.... skomentuj opinię »

Żeby sprzedać produkt potrafią popełnić przestępstwo z art.270 k.k i uważają że nic się nie stało.\r\nJesteś klientem Aliora, sprawdź czy twoje dane nie są fałszywe , można to sprawdzić podczas weryfikacji przez infolinie.\r\nMoje były podstawione . \r\nMoże by warto złożyć zbiorowy pozew przeciwko bankowi. skomentuj opinię (1) »

WITAM\\\\r\\\\n\\\\r\\\\nChce się podzielić moją opinią o tym Banku...\\\\r\\\\nW moim przypadku chodzi o kupiony TV na raty oczywiście miało być 0% a jak został przyznany okazało się że muszę wykupić obowiązkowe UBEZPIECZENIE i z 0% zrobiło się 9% ale to nie jedyne ukryte koszty!!!\\\\r\\\\n\\\\r\\\\nKolejny problem z tym bankiem jest taki że w dzień w który powinny się ostatecznie zaksięgować u nich pieniądze na koncie za ratę dzwoni z rana koło 10 pani z banku z upomnieniem że jeszcze nie wpłaciłem?!?!\\\\r\\\\nJa na to że przelane 2 dni temu i pewnie dojdzie...\\\\r\\\\nJak się okazało ten telefon kosztował mnie 11pln i 15 razy dziennie dzwoni jakaś konsultantka z tego banku i domaga się tych 11pln...\\\\r\\\\nKpina żałosny bank robią wszystko żeby z tych ukrytych 9% zrobiło się 15%\\\\r\\\\nFakt jest taki że tak jak ja zostało oszukanych jeszcze sporo ludzi krzyknęliśmy się na forum i zgłosiliśmy sprawę do inspekcji handlowej i rzecznika praw konsumenta.\\\\r\\\\nNie polecam żadnych interesów z tym Bankiem i zachęcam do zgłaszania takich spraw do inspekcji handlowej i rzecznika praw konsumenta.\\\\r\\\\nNie byłem pierwszy w tej sprawie i pewnie nie ostatni...\\\\r\\\\nPS. Dziś dzwoniła znowu ta konsultantka z Banku teraz biorą na strachy że oddadzą sprawę do sądu...\\\\r\\\\nNie dawać się zastraszać żaden sąd nie wyda wyroku za takie naciąganie!!!\\\\r\\\\n skomentuj opinię »

Parodia dziadostwo jakich mało \\r\\nGdy potrzebuja coś wcisnąć dzwonia po kilka razy,a jak coś im sie nie podoba to blokuja konto bez powiadomienia klienta ,a potem nabijaja kase na infolini biedaki jakich mało.Omijać z daleka ten bank skomentuj opinię »

Cyrk na kółkach. Wypada zaznaczyć na początku, że kiedyś byłem zadowolonym klientem, niemniej od dawna nie korzystałem z kont w tym banku. Dzisiaj chciałem zakończyć współpracę i jak się okazało żeby to zrobić potrzebowałem tych czynności i 4h godzin: 1. Na początek zadzwoniłem aby uzyskać informacje o zapomnianym haśle do konta. Pan stwierdził że mi nie udzieli informacji ponieważ nie wiem jakie mam u nich dokładnie prudukty. Autoryzacja przebiegła negatywnie i zostałem wysłany do oddziału po hasło. Przy okazji pytam co mam zrobić aby zamknąć konta - pada odpowiedź zadzwonić ponownie i wybrać odpowiednio konsultanta na początku rozmowy. 2. Po pół godziny przegrzebywania papierów mi się udało znaleźć hasło. Zatem loguje się. Okazuje się że po roku nie logowania się na konta na obydwu kontach zostały naliczone kosmiczne kwoty za ich używanie (30 zł za prowadzenie rachunku za miesiąc to kpina). Ale ok. Przełknąłem. 3. Telefon numer dwa. Proszę o zamknięcie kont. Pada odpowiedzi - to niemożliwe przez telefon, proszę się udać do najbliższego oddziału banku. Pytam zatem który będzie najkorzystniejszy. Pada odpowiedź - ul. Karmelicka. Poziom złosci rośnie, ale wiedziałem, że będą komplikacje więc brne dalej. 4. Wizyta na ul. Karmelickiej. Pani zajęta wesołą rozmową z koleżanką przez telefon jest wyraźnie niezadowolona z wizyty bo jej przerwałem. I od razu jak mówie o co chodzi odmawia zamknięcia kont kierując mnie do oddziału z moim opiekunem - Nowa Huta. Jestem zirytowany. 5. Wracam do domu i po rozmowie z żoną dzwonie do oddziału w Nowej Hucie i pytam czy to konieczność przebijać się przez całe miasto aby tylko żłożyć dyspozycję. Okazuje się że nie. Mam iść do oddziału na ul. Pijarską. Jestem już zły. 6. Pani na ul. Pijarskiej po odczekaniu 20 min w kolejce łaskawie przyjmuje ode mnie dyspozycje - a właściwie dwa podpisy. Informuje mnie również że fakt, że na dziś uregulowałem należności na kontach nie zwalnia mnie z opłat za kolejny miesiąc :] Super! Nie polecam. Zdecydowanie. Robią z klienta durnia na każdym kroku i śmieją się w twarz. Sprawa którą postanowiłem dziś załatwić powinna być załatwiona w dowolnym oddziale lub nawet przez telefon w trakcie wyczerpującej rozmowy z konsultantem (WYKWALIFIKOWANYM). Zachowanie Alior Banku jest żałosne. skomentuj opinię »

Zadzwonilem by pozyczyc 4 tys na dentyste, konsultant 3 razy nie dotrzymal slowa, mowil ze wszystko zatwierdzone, ze wniosek zaakceptowany i umowil mnie do oddzialu. W odzialem okazalo sie ze nic takiego nie wiedza, a konsultant nie odbieral, w bazie brak bylo takiego numeru, na infolini kierunkowy 32 nie odbierali ode mnie. Zlozylem reklamacje, stacilem 35zl na telefony i tak nic z tego nie wyszlo. Jezeli to ma byc wyzsza kultura to lepiej nie pytac jak wyglada u nich doktorat. W dodatku oczywiscie zlozyli zapytanie do biku o mnie wiec obnizyli mi scoring. A jak mialem konto w Alior Sync to mnie sprzedali do Tmobile bank, nie polecam firmy Alior bank, pozdrawiam skomentuj opinię »

zmienili sobie stawki zostalem z długiem na koncie, wypowiedzenie konta to koszmar nie polecam skomentuj opinię »

konta odradzam zakladac w Aliorze .... jeszce 3 lata temu to był Bank .... teraz to tylko opłaty i opłaty , brak kontaktu z bankiem przez telefon w wielu sprawach, bezradnosc centrali itd.\r\nniestety moja zona jeszcze ma konto w tej instytucji i walczymy aby pieniadze wyplacic.... konto mialobyc darmowe i ..... sie skonczyło .... na koncie x00000 pln i przemienilismy na euro w alior kantorze , poszlismy po wyplate a tam surprise...worek z drobnymi , żony torebka , dziecka plecak i moje kieszenie w spodniach ....... centrum Warszawy ..... żenada ! na pytanie czemu nie jest w najwyzszych banknotach jak prosilismy jest odpowiedz ze nie ma na to nikt wplywu. dzisiaj znowu wymienilismy ?..... chcemy odebrać pod Warszawą , dzwonimy do centrali po pomoc aby tym razem było w najwyzszych banknotach a tu znowu niespodzianka .... w centrali maja tylko numer do derektora placowki (komorkie) i nie moga przekazac info o wyplacie . dzwonie na tą komórkę ......wyłączona - cały dzień .... no nic musze zapierdalać jutro 120 km (dzień wcześniej ) zeby wpasc do placówki i poprosić o wypłatę w wyzszych nominałach...\r\n\r\nkiedyś ALIOR BANK to było coś , to była marka .,.,.,. teraz to taki sam śmietnik jak PEKAO SA czy PKO BP i WBK.......opłaty opłaty ...... ech szkoda gadać .... NIE POLECAM skomentuj opinię »

Bardzo miła i przyjazna pani z banku w Warszawie z uśmiechem oszukała mnie co do warunków jednego z produktów banku. Ja rozumiem, że umowy trzeba czytać, ale siedząc w banku ponad 2 godz. i mając jeszcze dodatkowo 30 stron drobnym druczkiem do przeczytania, gdzie głos jest nagrywany, czyli teoretycznie niepowinno się naciągać i kłamać........ Cóż przynajmniej wiem, że te "podsłuchy" nie mają służyć dobru klientów (skoro reklamacja nie podziałała zupełnie...). Ale premia pewnie dla miłej pani będzie.... skomentuj opinię (1) »

Chciałabym przestrzec osoby, które potrzebują dużej ilości gotówki a jedynym rozwiązaniem dla nich jest tylko wzięcie kredytu w banku. Informuję aby nie robiły tego w jednym z piotrkowskich banków jakim, jest Alior Bank. Otóż na początku bierzącego roku potrzebowałam dużej ilość gotówki postanowiłam, że jedynym rozwiazaniem będzie tylko wzięcie kredytu hipotecznego pod zastaw domu. Tak więc udałam się do banku, aby osoba, która zajmuje odpowiednie stanowisko w takich sprawach udzielila mi konkretnej odpowiedzi co będzie potrzebne abym mogła otrzymać kredyt. Po 30 minutach rozmowy z pracownikiem zajmującym się udzielaniem kredytów otrzymałam informację, iż kredyt o jaki proszę jak najbardziej będzie mi przyznany. Z uwagi na to, że mieszkam za granicą tylko Alior bank chciał mi udzielić owego kredytu, ale w takiej walucie w jakiej są moje zarobki. Na początku się cieszyłam bo jako jedyny z 4 banków, w których pytałam o kredyt tylko oni chcieli udzielić mi kredytu w obcej walucie. Dokumenty jakie miałam złożyć do tego banku to oczywiscie umowa o pracę, payslipy z 3 ostatnich miesiecy, wyciagi bankowe także z 3 ostatnich miesięcy, żeby wpływy na konto zgadzały się z kwotami na payslipach, akt notarialny, mapki sytuacyjne, wycena domu i kilka innych dokumentów. Oczywiście dokumenty z zagranicy musiałam zanieść do tłumacza przysiegłego, aby wszystko przetłumaczył. Koszt wszystkich tych dokumentów, które były tłumaczone a także tych, które były złożone do sądu wyniósł mnie ok 2000 zł + koszta podróży ok 1000 zł !!! Pod koniec marca złożyłam do banku wszystkie dokumenty, o które mnie proszono. Ten sam pracownik, który wcześniej udzielał mi informacji o kredycie, przyjął ode mnie wszystkie dokumenty i powiedział, że zaraz po świętach wielkanocnych (tj. ok 14 dni) otrzymam informację czy otrzymam kredyt, o który proszę czy też nie. Po długim czasie nieotrzymywania odpowiedzi ze strony banku stwierdziłam, że warto zadzwonić i się dowiedzieć w jakim toku postepowania jest moja sprawa. W rozmowie telefonicznej z osobą, która od samego początku zajmowała się moją sprawą usłyszałam, że muszę jeszcze poczekać bo takie sprawy trochę trwają. Czekałam tydzień, dwa i nic, żadnej odpowiedzi. Pisałam e-maile, smsy, dzwoniłam do tej osoby i cisza. W maju otrzymałam od nich telefon i stwierdzili, że muszę jeszcze poczekać i przesłać im kolejne payslipy z 3 ostatnich miesięcy, aby oni mogli sprawdzić, że będę w stanie splacać ten kredyt. Pozbierałam dokumenty, które były im potrzebne i przesłałam na podanego e-maila, aby mogli ponownie rozpatrzeć moje zarobki. Czekałam kolejne tygodnie na odpowiedź ze strony banku i nic. I tak od złożenia dokumentów do banku do momentu kiedy się ostatni raz do mnie odezwali upłynęły 3 miesiące. W ostateczności osoba zajmująca się moją sprawą skontaktowała się ze mną telefonicznie i stwierdziła, że dokument, który złożyłam na samym początku o moich zarobkach nagle stał się nieaktualny i oni potrzebują, żeby zakład pracy wydał im kolejny dokumnet z bieżącą datą. Odpowiedziałam, że mają już wystarczajacą ilość dokummentów, o które sami wcześniej prosili i że więcej nic ode mnie nie otrzymają bo to są tylko dodatkowe dla mnie koszta a oni i tak nic w tej sprawie nie robią. Poinformowałam pracownika aby przygotował wszystkie moje dokumenty, które zostały złożone, ponieważ ja już więcej dodatkowych kosztów nie będę ponosiła z ich niedopatrzenia w dokumentacji i z ich niekompetecji. Po tej rozmowie poprosiłam mamę, ponieważ była do tego upoważnioniona, aby odebrała wszystkie dokumety z banku. Kilkakrotnie dzwoniła do banku i mówiła pracownikowi, że chce się umówić na konkretny termin, aby mogli przygotować i zwrócić jej dokumenty, które wczesniej zostały złożone. Raz usłyszała informację, że osoba jest na szkoleniu kolejnym razem, że chora i tak wkoło macieju. W momencie gdy mama odbierała dokumenty zapytała pracownika banku: Kto teraz zwróci jej te pieniądzę ?wyrzucone w błoto?? Usłyszała tylko ja rozumiem nic nie mogę na to poradzić. BEZCZELNI I NIEKOMPETENTNI PRACOWNICY!!! Podsumowując moją wypowiedź: CHCIAŁAM WAS WSZYSTKICH OSTRZEC, TYCH którzy strają lub będą starać się o kredyt w Alior Banku w Piotrkowie Tryb., aby głęboko zastanowili się nad tą decyzją, ponieważ na początku będzie wszystko pieknie i ładnie tak jak w moim przypadku a później bedą potrzebne kolejne dokumenty i będzicie ponosili kolejne koszta a w rezultacie zrezygnujecie z tego banku, i jedyne co wam zostanie to niepotrzebne koszta, które ponieśliście za NIEKOMPETENTNE OSOBY, KTÓRE W NIM PRACUJĄ, a także zmarnowany przez nich czas i nerwy!!! skomentuj opinię »

Najgorszy bank z jakim miałem do czynienia. Naliczanie bezpodstawnych opłat, brak odpowiedzi na reklamacje. skomentuj opinię »

Zdecydowanie nie polecam tego banku. Chamstwo, wyłudzanie, a nie wyższa kultura bankowości. Od kwietnia nie miałam wpływu na konto osobiste z przyczyn ode mnie niezależnych. Zgłosiłam się w lipcu, by uregulować zaległość z tytułu prowadzenia konta. Nie dość, że potraktowano mnie jak dłużnika, ścigając niesamowicie to na dodatek naliczyli mi jakieś absurdalne kwoty za SMS-y - po 9 zł, monity - po 25 zł. Wmawiając, że dostałam 3 monity, a otrzymałam de facto jeden! A ja ich o to prosiłam żeby mi je wysyłali? Nie liczą się, że ktoś może być nieobecny w kraju, być w szpitalu, mieć problemy z utratą pracy. Dowalić i tyle!Śmieciowy bank i tyle. imitacja banku. skomentuj opinię »

Popieram opinie moich poprzedników. Nikomu nie polecam tego banku - reklamują się jako bank z wyższą kulturą ale bardzo daleko im do tego. Sama osobiście nie mam u nich konta ale mój brat wziął u nich kredyt konsolidacyjny - wszystko było ok dopóki miał pracę. Jak ją stracił to zaczęły się schody. okazało się że ubezpieczenie nie obejmuje zwolnienia, jak miał problemy ze spłatą w terminie i prosił o odroczenie to odmówili. w końcu wysłali pismo że ma spłacić ponad 20tys. z czego ogolnie do splaty zostalo mu na tamten czas 18tys. Dogadał się z przedstawicielem że wpłaci 10 tej kwoty i co miesiąc wyższa ratę - tak też robił. a po roku przyszło pismo komornicze... skomentuj opinię »

Najgorszy Bank z jakim się w życiu spotkałem.Na początku jest tylko ładnie pięknie,a rzeczywistość jest zupełnie inna chamstwo i arogancja zero inteligencji.Regulamin jest tylko na papierze nijak się ma do rzeczywistości.Naliczają opłaty których nie powinni pobierać,na zamknięcie konta mają 30 dni kalendarzowych niestety tak się nie dzieje jak nikt nie reaguje to konto nadal jest otwarte tylko po to aby wyłudzać od biednych ludzi pieniądze,ale na rozpatrzenie reklamacji to penitent musi czekać 30 dni roboczych a opłaty w tym czasie nadal są naliczane.Zdecydowanie nie polecam tego banku skomentuj opinię (1) »

Bank mimo otrzymanego uchylenia zajęcia konta przez organ egzekucyjny wysłał pieniądze i jeszcze pobrał prowizję 150 PLN (po mojej interwencji zwrócił prowizję), przepraszał mnie za zaistniałą sytuację, ale nie może wykreślić z historii konta zajęcia komorniczego, a o zwrot pieniędzy mam się starać sam - to jest kpina z klienta - mało tego sprawdziłem historię konta i za rok obsługi pobrali ode mnie około 3000 PLN za karty,prowizje itp. - złodziejski bank - nie wspomnę o obsłudze i jej zainteresowaniu klientem. skomentuj opinię (2) »

Bank który w perfidny sposób oszukuje klienta, lekceważy, dręczy. Działają na pograniczu prawa. Najgorszy bank z jakim miałem do czynienia. skomentuj opinię »

Totalna pomyłka ten Alior. Podpisana umowa pożyczki , przelali I transzę natomiast co do drugiej wszelkie możliwe wymyślanie łącznie z zrzutami ekranu z rachunku osobistego. Nawet jak dostarczone wszystkie możliwe wymysły to i tak bez podania przyczyny opóźniają wypłatę II transzy o prawie miesiąc. Zero reakcji na interwencje nawet dyrektora oddziału. Nie polecam, unikać jakichkolwiek działań bankowych. skomentuj opinię »

Bardzo dobry Bank do obdzierania klientów. Przesłanie przelewem Internetowym 100 USD do innego banku w Polsce za rewelacyjnie niską opłatą 34,10 USD = "wyższa Kultura" Bankowości. Dodatkowo opłaty za prowadzenie konta z kartą 8 zł/m-c, opłata za kartę 6 zł + 8 zł=14 zł/m-c oraz za wypłatę w obcym bankomacie 3 zł. Coś się złego porobiło. Ja wypowiadam wszystkie umowy, bo nie lubię zmiany warunków bez zgody klienta. Nie dam się więcej obdzierać. Pozostali członkowie rodziny też. skomentuj opinię »

Ech, trudno mi to przychodzi, ale mimo wszystko dałem mu 4/5. Mam tu Konto Osobiste, ogólnie jest fajnie, serwis internetowy oferuje duża funkcjonalność (włącznie z funduszami, niestety drogimi, a także biurem maklerskim), i dstępny jest w 3 wersjach + aplikacje mobilne, w razie potrzeby załatwienia czegoś w placówce - jest ich sporo, bankomaty na całym świecie za darmo... Parę wad jest: - bardzo często odrzuca mi płatność kartową (trzeba mieć zawsze drugą rezerwową albo gotówkę); - bardzo często niedziałający serwis internetowy (z tego, co poniżej pisze Nika, widać, że problemy są nawet z systemem wewnętrznym); - paskudne traktowanie wiernych klientów - praktycznie brak możliwości przejścia na lepsze Konto Wyższej Jakości! Na szczęście moje stare konto w Meritum po przejęciu go przez Aliora mogłem zmienić na Konto z Gwarancją (czyli aliorowe Konto Wyższej Jakości) i jednak tam zostanę... Całkowita darmowość (bez potrzeby pilnowania się, by odpowiednio dużo płacić kartą) z gwarancją 5-letnią jednak jest fajna... skomentuj opinię »

najgorszy bank z jakiego korzystalem z innymi niema problemow a tu ciagle niepolecam skomentuj opinię »

Wziąłem pożyczkę w Alior przez Allegro 0%.Weryfikacja miała trwać 15min. Przeciągnęło się do następnego dnia. Dzwonię i rezygnuję. Za dwa dni pożyczka uruchomiona pomimo mojej rezygnacji. Pieniądze przekazane do sprzedawcy, towar wysłany do mnie.Towar u mnie a za dwa dni sms o moim odstąpieniu od umowy pożyczki. Za dwa dni przychodzi umowa razem z blankietami. Pierwsza rata zapłacona a po trzech tygodniach pismo z wymagalną płatnością pozostałego kredytu wraz odsetkami. Złodziejstwo i chamstwo w jednym. To jest bank WYŻSZEJ SZTUKI ZŁODZIEJSTWA. OMIJAJCIE SZEROKIM ŁUKIEM. skomentuj opinię »

Brednie. Jak sie zalega ze spłatą raty to i bank sie upomina o swoje. Ja tam jestem zadowolony z ALiora. skomentuj opinię »

Dwa tygodnie szybciej przelewem dokonałam wpłaty na rachunek kredytowy gdzie na koniec miesiąca jest pobierana rata. Jakież było moje zdziwienie kiedy 3 następnego miesiąca przysyłają mi sms żę brakuje wpłaty. Chciałam wyjaśnić sprawę e-mailem przesłałam skan wpłaty a oni mi odpisuję że nić nie sprawdzą bo drogą e-mail nic nie robią każą zadzwonić pod jakiś numer telefonu. Tylko jak przesłać potwierdzenie przez telefon . Jako bank do kitu nikomu nie polecam.Dysponent wypisujący papiery o kredyt robił to przez pięć godzin. Mają fajne reklamy i nic pozatym nie polecam omijajcie szerokim łukiem. A w końcu to oni żyją z klientów a mają nas w nosie skomentuj opinię (1) »

Złodzieje !!! miałam zablokowaną kartę do konta, po 4 dniach wykonali transakcję. skomentuj opinię »

ten bank to porazka. absurd goni za absurdem. brak profesjonalizmu i niekompetencja pracownikow. ABSURD! nigdy wiecej! najpierw wysylaja monit a po tym powiadamiaja o zaleglosciach, oczywiscie dodajac sobie 25 zl za wyslanie monitu. NACIAGACZE.wysylaja harmonogram splaty kredytu na 12 m-cy a pozniej maja Cie w d... . i wysylaja monity!!!! to sie nazywa oszustwo. przestrzegam przed kredytem w tym banku! skomentuj opinię »

Obsługa w oddziale w Tychach przy al. Niepodległości - nieprofesjonalna, niekompetentna, niedouczona. Posiadają mglistą wiedzę na temat sprzedawanych produktów. NIE polecam, należy szerokim łukiem omijać ten oddział skomentuj opinię »

ZERO KULTURY BANKOWOSCI! Podpisujesz umowe na super ROR, po czym stopniowo: znikaja lokaty nocne, nagle musi wplywac na konto okreslona kwota, bo jak nie to pobieraja DRAKONSKIE oplaty za prowadzenie + ubezpieczenie karty + jeszcze oplata za karte, a teraz, mimo poczatkowych obietnic dla ktorych wybralam ten bank dodatkowo 3zl za wyplate pieniedzy w innym bankomacie! TO POSTAWCIE TAKI BANKOMAT W KAZDYM MIESCIE! KPINA! skomentuj opinię »

szok negatywny ! 1/ wcześniejsza spłata kredytu samochodowego - prowizja 200pln 2/ zlecenie wcześniejszej spłaty nie można złożyć przez telefon jedynie osobiście w oddziale i to jeszcze nie każdym 3/ pracownik banku nie potrafi wypełnić właściwie zlecenia wcześniejszej spłaty i zamknięcia kredytu - konieczna kolejna wizyta 4/ bank nie akceptuje podpisu elektronicznego !!!!! WYŻSZA KULTURA BANKOWOŚCI ? ? !! skomentuj opinię »

Nie wysłali mi harmonogramu spłat kredytu, po kilku dniach przyszło pismo , że się spóźniam z ratą i mam zapłacić ratę +25pln, to jest wyższa kultura bankowości? Czuję się okradziony. skomentuj opinię »

Oj nie! Nie ma na rynku gorszego dostawcy usług finansowych. Zamknęłam konto po 2 latach. Z wielkim hukiem. Zapłaciłam oczywiście za swoją ignorancję. I to niemało. 20 groszy niedopłaty na koncie? 3 miesiące temu? Dlaczego nie naliczyć odsetek karnych w wysokości 45 zł. Po 11 zł za każdą informację telefoniczną z banku + odsetki. Alior zarabia na windykacjach- będą więc celowo popełniać błędy na waszą niekorzyść! skomentuj opinię (1) »

Wyższa kultura bankowości ??? Dobre sobie ! Współpraca z tym bankiem to jakaś kpina !!! Oczekiwanie na kredyt hipoteczny to ponad trzy miesiące, biurokracja na najwyższym szczeblu, zamiast wychodzić klientowi na przeciw oczekują kolejnych papierów,pieczątek,wyjaśnień- brakowało jedynie chyba wymazu z tyłka !!! Decyzja pozytywna, ale prosimy donieść,przynieść,pokazać itd,itp ... i tak od września. Straciliśmy z mężem mnóstwo zdrowia i pieniędzy. Szczerze nie polecam, chyba że komuś do szczęścia brakuje miejsca na oddziale psychiatrycznym. skomentuj opinię »

Dokładnie zgadzam sie jak człowiek chce podziekować za ich usługi to namawiają i wmuszają ZENADA... skomentuj opinię »

Bardzo zły Bank. Znalazłem błąd w działaniu systemu internetowego. Olali mnie, potraktowali z góry i stwierdzili, że nic z tym nie zrobią. A jak jestem niezadowolony to sobie mogę być. Żenada. Jak za PRL-u. skomentuj opinię (1) »

dobrze wygląda tylko w reklamie telewizyjnej. W realu omijać szerokim łukiem. skomentuj opinię (1) »

Najbardziej namolny bank. Nie potrafią zrozumieć, że nie znaczy NIE. Za wszelką cenę, pomimo kulturalnych argumentów, jak i wulgarnego "wysyłania na drzewo", wmuszają swoim klientom jakieś poronione, kompletnie niepotrzebne pożyczki. skomentuj opinię »