Bank Millennium

Adres siedziby:
Bank Millennium SA
ul. Stanisława Żaryna 2A
02-593 Warszawa

Infolinia Banku Millennium:
801 331 331
+48 (22) 598 40 40 (również z zagranicy)

(413 opinii)

Poniższe opinie są opiniami historycznymi. Obecnie możliwość dodawania nowych opinii jest wyłączona. Niektóre opinie podlegały moderacji treści. Nie weryfikowaliśmy, czy osoby tworzące poniższe opinie były klientami opisywanych instytucji lub korzystały z opisywanych usług.

Bank Millennium jest ogólnopolskim, uniwersalnym bankiem oferującym swoje usługi wszystkim segmentom rynku poprzez sieć oddziałów, siec…

zobacz więcej »

Dodaj opinię

413 Opinie

użytkownik
Ocena:
Konto firmowe porażka. Śmieszne limity dzienne, brak możliwości ustalenia kodów do logowania dla pełnomocnika. Trzeba zakładać konto korporacyjne - dużo papierologi, opłaty za prowadzenie i przelewy. A jeśli chcemy przekształcić konto Mój Biznes na korporacyjne to konto jest zablokowane przez kilka dni. W innych bankach jakoś bez problemów można zwiększać limity i mieć dostęp do bankowości internetowej dla pełnomocnika. Odradzam. skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
Konto dla studenta jest świetne. Oferta jak najbardziej okej. Nie ma przerw obsługa w bankuntez okey skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
Witam !!!Na dwa lata zawierzyłem i przekazałem swoje oszczędności życia temu bankowi "millennium.Pani z uśmiechem i namawianiem od samych drzwi ,naciągnęła mnie na 3 super produkty. Dodam ,że każdy inny, ale każdy jakże świetny i mega super hiper najlepszy(oczywiście jak się okazało po 2 latach dotrzymania umowy i wyciągnięciu moich pieniędzy, nie dostałem z ani jednego produktu ani jednej złamanej złotówki więcej .Jestem skromnie mówiąc przynajmniej 2% w skali roku w najmniejszym nawet banku ,ale mając choćby na rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowym te pieniądze do tyłu.Proszę sobie dopowiedzieć jakich pseudo fachowców od "zarabiania"ma ten bank i komu służą nasze pieniądze napewno nie ich właścicielom czyli klientom ale napewno ich prezesom.pozdrawiam i gorąco przestrzegam przed tym bankiem .Sprawa z Cieszyna. skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
Dlaczego nie można przelać euro z Pruszcza do Włoch czy my żyjemy w trzecim świecie. skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
Brak dyskrecji przy dokonywaniu wplat/wyplat. Kazdy moze podejsc do stolika, a arogancja obslugi jest poprostu zenujaca. Trzeba googlowac, zeby znalezc informacje o cenniku i prowizji. Po zalogowaniu sie do konta, w zasadzie jest nie mozliwe znalezienie tych informacji (trzeba sie wylogowac, zeby sie dowiedziec jakie sa oplaty ze strony banku). skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
Z niekompetencją jak w banku millenium wcześniej się nie spotkałam. co pare dni nowy telefon bo brakował znowu jakiegoś dokumentu, gdzie wszystkie miałam na pierwszym spotkaniu ale wtedy nie były wymagane. Czy tak trudno jest opracować listę obowiązujacych dokumentów. Ale to jest nic. prawdziwy problem pojawił się z ubezpieczeniem na zycie. Chłopak w związku że miał ubezpieczenie wykupione w pracy nie chciał wykupować w banku. Pani powiedziała że to nie problem. Natomiast po pewnym czasie pojawił się problem. Mianowicie chłopak podpisujac ubezpieczenie wskazał mnie jako uposażoną - gdy staraliśmy się o kredyt zrobił cesje praw na bank i tyle. Okazało się ze bank chce być jedynym uposazonym. Jak dla mnie bardzo sprytnie ubezpieczenie na sume 100 tys do spłaty zostanie np 20tys w razie śmierci, nie ma innego uposazonego wiec gdzie trafi reszta pieniędzy z ubezpieczenia???? Jednak trwało to kilka dni umowa została zmieniona i dostarczona do panku Kolejne kilka dni mineło - odpowiedź z banku - analityk nie akceptuje grupowego ubezpieczenie !!! nie mógł od razu powiedzieć??? Zapytanie do banku - czy można u nich sie ubezpieczyc ? tak ale to potrwa koło 2-3tyg wiec lepiej znaleźć gdzieś na rynku. Bo w końcu czas leciał i niedługo kończył się okres określony w umie przedwstępnej z deweloperem i zaliczka by przepadła. Ok chłopak wykupił kosmicznie drogie ubezpieczenie indywidualne, zaniósł do banku. I cooo??? Odpowiedź- odmowa. Bo to dopiero umowa a nie ubezpieczenie. więc tłumaczymy że w tym przypadku jest się ubezpieczonym w momencie podpisania umowy. Nie, odmowa. NO dobra ostatnia szansa wziąć w banku ubezpieczenie. I co się okazało nie trwało to 2-3 tyg ale 3 dni (to jedno ok ale dlaczego pierwsza pani nawet nie wiedziała ile to zajmie- nie bralibyśmy indywidualnego gdzie indziej tylko od razu w banku bez zachodu) Jednak końcówka drogi bez błędna. Pani daje papiery do podpisu i po tym mówi jest pan ubezpieczony. A chłopak mówi - ale to tylko umowa . A pani - tak ale u nas umowa jest równoznaczna z ubezpieczeniem TAK??? A jak my to mówiliśmy to się nie liczyło Ogólne porażka-- brak kompetencji na każdym kroku skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
Na koniec stycznia zacząłem ubiegać się o kredyt hipoteczny na kwotę 25tys. Zapewniono mi ze dostanę go po 3 tyg. Cały tydzień donosił dokumenty które miałem pierwszego dnia tzn. Umowę przedwstępna wraz ze wszystkimi załącznikami. Pani z banku powiedziała ze potrzebuje wyłącznie umowy bez załączników a później każdego dnia dzwoniła po kolejny zalacznik. Od początku mówiłem ze mam ubezpieczenie grupowe a Ona w dzień podpisania umowy przelewu kredytu mówi ze nie przejdzie takie ubezpieczenie i trzeba wykupić indywidualne ( kolejne 3 dni w plecy). Prosiła o pełnomocnictwo przelewu srodkow kobiety zarządzającej mieszkaniami od dewelopera która podpisywał mi dokumenty. Juz wcześniej przynioslem pełnomocnictwo tej kobiety w formie aktu notarialnego z 8 stron a5. I dla analityka się nie spodobało ze tam zapisy są uogulnione a nie tak jak on by sobie tego życzył. Wiec ogromny problem 4 dni przed zakładany przelewem na szczęście u dewelopera nastepnego dnia znajdował się właściciel tej firmy i podpisał ten dokument osobiście. Na rzeczoznawcę czekałem tydzień i koszt 480zl plus u nich w banku przelew 5 zł. Kilkanascie Oświadczeń od dewelopera kobiety powiedziały ze pierwszy raz spotkały się z takim problemowym bankiem a sprzedały na tym osiedlu ponad 100 mieszkań oczywiście po jednym oświadczeniu na dobę. Gdzie wszystko jasno było zapisane w prospekcie budowy i umowie przedwstepnej. I wiele wiele innych problemów, bank robi wszystko abyś tylko się nie wyrobił w terminach i porostu jakby dąży do tego abyś nie dostał tego kredytu. Jest 28 lutego dzisiaj powinien deweloper mieć już piniadze a bank jeszcze nie wykonał przelewu. Tyle nerwów i płaczu mojej partnerki spowodowanej przez ten bank nie życzę nikomu. LUDZIE OMIJANIE TEN BANK Z DALEKA skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
Moje najgorsze doświadczenie, to konto prywatne w banku Millennium. Bank w piątek popołudniu (wcześniej tego dnia miałam dostęp do konta) zamknął moje konto bez podania przyczyny. Czyli zostałam bez dostępu do własnych środków. Nikt o niczym mnie nie poinformował, nikt o nic nie zapytał - choć posiadają i mój telefon i adres mailowy. Dowiedziałam się o tym chcąc jechać z chorym dzieckiem na pogotowie, po prostu nie mogłam wypłacić pieniędzy, poinformowano mnie, że nie mam dostępu do konta, właściwie konto nie istnieje, a cokolwiek dowiedzieć się i zrobić mogę najwcześniej w poniedziałek. Jestem wstrząśnięta, nikt wśród moich znajomych nie spotkał się z taką sytuacją. skomentuj opinię (1) »
użytkownik
Ocena:
dno, zaproponowali pożyczkę do już istniejącej, chciałem dobrać 1000pln zwiększając ratę ale tym samym skracając okres spłaty, po niecąłej sekundzie od zaakceptowania warunków odrzucono ze stwierdzeniem o inf z BIK, od 3 lat biorę regularnie różne rzeczy na raty - kredyt dostaję bez najmniejszego problemu a ten złodziejski bank ma z tym jakiś problem, dodam że nic nie wiem o tym abym gdzieś komuś był winien pieniądze druga sprawa konto, jako że mam "stare" konto nie mogę zamówić karty paypass ponieważ moje konto tych kart nie obsługuje, trzeba na nowo zakładać konto - totalna bzdura skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
Miałem też drobne zastrzeżenia co do kompetencji niektórych pracowników ów banku i zauważyłem ,że czym grzeczniejszy i bardziej wystraszony pracownik tym bardziej niekompetentny. Ale mam skalę porównawczą np. z bankiem credit agricole. Jak ktoś tam przekona się jak potrafią pracownicy kręcić i mataczyć to uzna ,że Millennium nie jest zły. Stanowczo odradzam Credit Agricole. Czy doczekam czasów ,że ktoś się weźmie za te banki , które ,,kroją" ludzi na kasę ? skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
Bank poniżej wszelkiej krytyki - składa kłamliwe donosy na swoich klientów do urzędów skarbowych!!!. Przestrzegam przed zakładaniem wspólnych kont w tym banku. Po śmierci współwłaściciela bank Millennium blokuje połowę środków na kocie, po czym na własną rękę ustala sobie masę spadkową, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością i wyrokiem sądowym, a następnie informuje o rzekomym spadku urząd skarbowy!! Mam przez ten bank straszliwe kłopoty z wyjaśnieniami dot. ich niepohamowanych i odmóżdżonych działań i nigdy więcej nie chcę mieć z nimi nic wspólnego!! Żenada. Ludzie zabierajcie stamtąd pieniądze, póki możecie!! skomentuj opinię »
użytkownik
Ocena:
OSTRZEŻENIE! Jeżeli komuś chciałby wpaść do głowy pomysł o przelaniu środków ze swojego podstawowego konta w Banku Millennium na "podłączone z urzędu" Konto Oszczędnościowe, to wszystkich Was tu ostrzegam. Oto w kilku zdaniach moja historia z tym związana. Termin zdarzenia - wrzesień-październik 2016. Nazwa cudownej promocji - "Nowe środki na Koncie Oszczędnościowym". Zachęcony SMS-em, informującym mniej więcej o tym, że gdy w ciągu najbliższego miesiąca dokonam wpłaty nowych środków (czyli takich, które jeszcze nigdy nie procentowały) na Konto Oszczędnościowe, to czeka na mnie zysk 2,3% w skali roku. Zachęcony takim "nieprawdopodobnym zyskiem" pierwszy raz w swoim życiu stwierdziłem, iż dokonam takiego przelania środków i w ten prosty sposób... będę kilka złotych do przodu. Poszedłem do placówki Banku, gdzie miły Pan zapewnił mnie, że tak to właśnie działa i mój tok rozumowania jest jak najbardziej zgodny. Dokonałem przelania środków. Mija pierwszy miesiąc, pojawiają się naliczone odsetki. Trzykrotnie niższe, od tych, które sobie wyliczaliśmy na kartce i monitorze komputera Pana z banku. Udaję się do placówki (tej samej co poprzednio). Pana nie ma, jest Pani. Informuję w czym rzecz i pytam, gdzie jest moje 2,3%. Pani jest zdezorientowana i liczy po swojemu. Kurcze, wychodzi jej podobnie jak nam wcześniej. Składamy reklamację do CENTRALI! Po blisko miesiącu otrzymuję drogą elektroniczną (via MilleNet) wyjaśnienie, że... "odsetki na Pana Koncie Oszczędnościowym naliczyliśmy prawidłowo, zgodnie z regulacjami." Dalszy tekst, który otrzymałem w tym piśmie jest już jednym wielkim bełkotem pracownika banku (a konkretnie pracownicy, bo pod pismem podpisała się kobieta). Czego tam nie ma? Nagle pojawiły się jakieś sformułowania: saldo progowe, łączne zaangażowanie, saldo zaangażowania, etc. Czemu wcześniej nikt mi o tym nie wspomniał? Czemu Pan słowem nie powiedział o takich cudach? Czemu Pani (miesiąc później), podczas wyliczania zysku nic o tym nie wiedziała? Czy to wiedza zastrzeżona wyłącznie dla wybitnych pracowników Banku Millennium? To się w głowie nie mieści, co są w stanie zrobić i jak wyjaśnić każdą sytuację na swoją korzyść pracownicy banków działających w tym kraju. Podsumowując. Jeżeli bank (a już na pewno Bank Millennium) proponuje Ci zysk z "oszczędzania", weź to co sobie wyliczysz podziel najpierw na trzy i wówczas zadaj sobie pytanie, czy gra jest warta świeczki. Ja w tej całej sytuacji czuję się najzwyczajniej w świecie oszukany i oczywiście mogę się odwoływać (co zostało dokładnie odnotowane w piśmie, które otrzymałem), ale nie sądzę, abym o tych kilkadziesiąt złotych miał wnosić sprawę np. do sądu. Wiem za to jedno. Możecie sobie i pięć razy czytać wszelkie regulaminy dotyczące cudownych promocji, a jak nie jesteście finansistami, to i tak zrozumiecie to jak ja, czego konsekwencje będą jak u mnie powyżej. Po tej akcji bardzo mocno rozważam odejście z Banku Millennium. Jakoś przestałem się czuć pewnie w temacie moich pieniędzy, skoro pracownicy oddziałów mówią do mnie jedno, a ci co gdzieś zaszyci w biurowcach, wyliczają coś zupełnie po swojemu. Tylko czemu znów z korzyścią dla siebie? Przykre i tyle. skomentuj opinię »
Dodaj opinię
  • Pożyczka gotówkowa w PEKAO S.A »