Ceny mieszkań coraz niższe

Najbardziej cieszy mogą się osoby planujące zakupić mieszkanie w Hiszpanii. Ceny nieruchomości w ostatnim kwartale spadły tam aż o 5,1 %. Z kolei na Cyprze spadek ten wynosił 4,8 %, na Węgrzech 3,3 proc., a w Portugalii – 3,2 %. Od reguły są jednak wyjątki. Mieszkania podrożały zwłaszcza w krajach skandynawskich, takich jak Szwecja (1,7 %), Norwegia (2,8%) czy Finlandia (0,7 %). Z największych wzrostów mogą cieszyć się deweloperzy w Rumunii (4,3 %). Nieco mniejsze wzrosty odnotowano w Estonii (3,1 proc.), Norwegii (2,8 proc.), Słowacji  i na Łotwie (po 2,8 proc.).  Wracając jednak do obniżek- jak zauważa bankier.pl, ten trend jest szczególnie wyraźny, gdy  porównamy obecne ceny do tych sprzed roku. Wówczas okaże się, że w Hiszpanii spadki wyniosły aż 12,8 %, na Węgrzech – 9,3 %, a w Portugalii – 7,3 %. Niewiele mniejszy spadek w porównaniu do ubiegłego roku miał miejsce w Holandii – 7,2 % oraz we Włoszech (5,7 %). 

Jeśli zaś przeanalizujemy dane z Polski, dotyczące zmian cen od 1 stycznia do 30 czerwca b.r., to również zauważymy wyraźny trend spadkowy. Od początku 2013 r. ceny mieszkań potaniały o 220 zł za m2. Warszawie depcze po piętach Poznań, w którym obniżka wyniosła 210 zł./m2 i Katowice, gdzie odnotowano spadek 172 zł. za m2. Dla porównania ceny spadły także w Krakowie (68 zł./m2) czy Łodzi (41 zł./m2). W skali krajowej, podobnie jak w skali europejskiej, również zdarzały się wyjątki od reguły. Np. w Gdańsku ceny wzrosły o 60 zł za m2. Obniżki, choć już w mniejszej skali, zanotowano także na rynku wtórnym. Największe były one w stolicy, gdzie wyniosły 140 PLN za m2. Na drugim miejscu był Wrocław (132 zł za m2), na trzecim Łódź (109 zł/m2) i zaraz po niej Kraków (106 zł/m2).W ciągu roku ceny mieszkań w stolicy zmniejszyły się o 4,2 proc. Najbardziej – niemal o 10 % w złożonej głównie z domków jednorodzinnych Wesołej. Nieco mniejszy spadek miał miejsce w dzielnicy Praga Południe i na Woli. W czerwcu średnia cena ofertowa w stolicy wynosiła 8259 PLN / m2. Spadające ceny mieszkań szły w parze ze zmniejszeniem się liczby chętnych do ich nabycia. Niestabilność zatrudnienia i nadal dość wysokie (13,2 %) bezrobocie nie zachęcają do zaciągania długoterminowych kredytów. Także banki, mimo obniżek stóp procentowych ze  strony Rady Polityki Pieniężnej, są ostrożne przy udzielaniu kredytów. Nie jest więc powiedziane, że ceny nie będą jeszcze spadać.