Orange i mBank łączą siły

Moneyback i doładowania

Na szczególną uwagę zasługuje moneyback. To jednak bonus dostępny dla osób, które są klientami Orange. Telekom wraz z bankiem przygotowały zwrot 5 proc. wartości zakupów. Trafia on bezpośrednio na konto klienta. Warunek? Rachunek za zakupy trzeba uregulować płacąc za pomocą telefonu. Promocja obowiązuje przez pół roku. W każdym miesiącu na rachunek trafi maksymalnie 100 złotych. Jednak to nie wszystko. By zwrot został naliczony, trzeba opłacić przynajmniej jedną fakturę miesięcznie w Orange, a także dokonać minimum 5 płatności bezgotówkowych.

Klient Orange otrzyma doładowanie telefonu prepaid na kwotę nawet 60 zł (maksymalnie po 20 zł przez trzy kolejne miesiące). Wystarczy wykonać 5 transakcji bezgotówkowych.

Indywidualne rabaty i zniżki

Nie bez znaczenia jest też możliwość uczestniczenia w programie Strefa Korzyści. To indywidualnie dopasowane do klienta rabaty. Wystarczy poprzez serwis transakcyjny wybrać interesującą ofertę i zapłacić za nią kartą Orange Finanse. Rozliczenie i zwrot są dokonywane automatycznie, bezpośrednio na rachunek.

Połączenie telekomu z bankiem to nie nowość na polskim rynku. Na podobny krok zdecydował się też operator sieci T-Mobile, który zjednoczył siły z Alior Bankiem. Za kilka miesięcy okaże się czy taki ruch opłacał się bardziej firmie telekomunikacyjnej czy bankierom. Od niedawna także Plus współpracuje z Plus Bankiem, nowym tworem na polskim rynku finansowym. W tym jednak wypadku oba podmioty należą do jednego właściciela.