~ sekaczyk • 2017-04-12
Ocena:
Od 16 lat jestem związany z tym bankiem. Miałem konto firmowe o nieatrakcyjnych prowizjach. Poszedłem więc do oddziału, żeby zaproponowano mi jakieś lepsze warunki. Owszem zaproponowano takie, że miałbym konto za darmo, wystarczyło trzymać się określonych, łatwych do spełnienia zasad. Zapomniano dodać, że taka przyjemność kosztuje 150zł. Na moje pytanie, czemu pobrano tak wysoką prowizję, urzędniczka oddziału 44 w Warszawie odpowiedziała, że tak przewiduje tabela prowizji. No cóż, z ludźmi o moralności kieszonkowca nie zwykłem dyskutować. Ja ich omijam. Pierwszy raz spotykam się z sytuacją, że za zmianę taryfy na lepszą jestem tak karany. Oprócz podjęcia decyzji o zamknięciu konta firmowego, zamknę w ciągu 8 tygodni konto osobiste. Moje dorosłe i ponadprzeciętnie sytuowane dzieci (ukończone szkoły wyższe z wynikami celującymi, praca w IT) już i tak kwękały na wysokie koszty trzymania pieniędzy w BZWBK, ale siłą przyzwyczajenia jeszcze trwały przy tym banku. Na wieść o takim potraktowaniu ich ukochanego tatusia i jego planach następnego dnia zaczęły zakładać konta u konkurencji. Mnie też tam ściągną. Szacuję, że bank straci wpływy na kilkaset tysięcy rocznie. Chyba tego nie zauważy.
28615