413 Opinie

Wczoraj odwiedzilismy oddzial w Warszawie (Hotel Marriott). Blisko godzine zajelo pracownikom (dwie mlode dziewczyny) ustalanie kursu walut dolara i euro, wyszukanie info, ze nie mozna dokonac przelewu zagranicznego (odbiorca ma konto w lokalnej walucie). Odpowiedzi w stylu \\\\\\\\\\\\\\\"nie wiem czy mi się uda, bo nigdy nie robilam przelewu zagranicznego\\\\\\\\\\\\\\\", albo \\\\\\\\\\\\\\\"niestety nie podamy panstwu kursu dolara, bo go nie znamy\\\\\\\\\\\\\\\" to tylko kilka z tych idiotyzmow. ZERO kompetencji, bledne infomacje, bo dzis rano sami zrobilismy taki przelew z internetu (millenet) i sie udalo. Tak wiec jestesmy zbulwersoni ta fatalna obsluga. Nie pierwszy raz zreszta, bo w poczatkach roku okazalo sie tez, ze nie moglismy w zadnych tajskim bankomacie wyplacic pieniedzy (karta Millenium). Prznosimy konto do innego banku, bo sorry, ale nie mamy czasu na takie glupoty.