274 Opinie

Straszne to jest! A co pisze w papierach? Niemożliwe. Wszystko musi być rozpisane , obliczone, a dopiero wtedy podpisane ;-/

Osobiście staram się nie żyć na kredyt. Kiedy sytuacja mnie zaskoczyła i wziąłem to zamiast spłacać 4 lata spłaciłem w dwa.

Mam z mężem podobna sytuacje. Powiedz proszę jak się skończyło? Nadal trwa? U nas to już jest problem na poziomie komorniczym.

Nas [Moderacja] podczas brania kredytu, powiedzieli ze jeśli weźmiemy większy i oddamy cześć od razu rata będzie 4 razy mniejsza niż powinns być przy tak dużej sumie. Była ona równiez bardziej korzystna wobec tej wynikającej z mniejszego kredytu. Odeslalismy srodki na podany przez konsultanta nr konta i placilismy ustalona sumę. Po jakimś czasie windykator I bank informują że wisimy im mnóstwo pieniędzy, oni nie dostali żadnego przelewu, a numer który nam podano nie należy do banku. Co ciekawe pieniądze znalazły się na koncie męża zanim dopełnił formalności, podpisał umkwe. Jestem przewlekłe chora, niezdolna do pracy, mąż nie pracuje, gdyż wymagam całodobowej opieki. Te pieniądze były na leczenie, teraz jesteśmy dosłownie ugotowani. Mamy 2 tygodnie by im oddać całość plus to co sobie Doliczyli. HORROR