A A A
drukuj

KNF przypomina: Bank ma być bankiem!

Data publikacji: 2014.03.21 godz. 10:27

Opracowanie własne
OCENA
4.2/5

Banki coraz częściej skrywają wprowadzane nowości pod nazwami firm, które nijak się z nimi samymi nie kojarzą. Rozmiary tego zjawiska zaniepokoiły Komisję Nadzoru Finansowego. Jej zdaniem, klient ma prawo łatwo zidentyfikować bank, z którego usług korzysta.

"summary">Pożyczkę w banku z niskimi odestkami?
Sprawdź, jak niskie mogą być

W piśmie skierowanym do zarządów wszystkich banków, nad którymi Komisja sprawuje nadzór, zastępca przewodniczącego KNF Wojciech Kwaśniak przedstawił kilka dni temu jej stanowisko dotyczące prawidłowego stosowania prawa firmowego. Przypomniał, że – zgodnie z Kodeksem cywilnym – „przedsiębiorca działa pod firmą”. Tymczasem banki nader chętnie nazywają nowe rodzaje swej działalności wykorzystując marki lub znaki towarowe w ogóle nie kojarzące się z nazwą (firmą) banku, lub kojarzące się z nią słabo.

Przykładów takich praktyk znaleźć można już sporo. Celują w tym zwłaszcza banki prowadzące dotąd działalność w sposób tradycyjny, gdy uruchamiają swoje oddziały internetowe. O ile ze względu na wspólny wyraz „Alior” w nazwie od biedy można skojarzyć, że Alior Sync w jakiś sposób powiązany jest z Alior Bankiem, a BGŻOptima z Bankiem Gospodarki Żywnościowej (potocznie często nazywanym w skrócie BGŻ), o tyle już laik nijak nie powiąże Inteligo z PKO Bankiem Polskim, a Open Online z Getin Bankiem. A przecież Inteligo i Open Online to właśnie biznesowe linie PKO BP i Getin Banku. Zauważmy przy tym, że żaden z czterech wspomnianych oddziałów (Alior Sync, BGŻOptima, Inteligo i OpenOnline) nie ma w swej nazwie słowa „bank”...

Celowa dezorientcja?

Niektóre polskie banki inaczej się nazywają, a działalność swoją prowadzą pod zupełnie inną marką. Np. Bank Handlowy, najstarszy bank komercyjny w Polsce i jeden z najstarszych nieprzerwanie działających banków w Europie (istnieje od 1870 r.) oferuje swe usługi pod firmą Citi Handlowy. Z kolei Lion’s Bank tak naprawdę to jedynie oddział Idea Banku. Podobnie bywa w przypadku banków spółdzielczych. Pod handlową nazwą neoBANK od 2008 r. „ukrywa się” Wielkopolski Bank Spółdzielczy w Poznaniu. Spółdzielczy Bank Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie działa jako SK Bank, a PBS Bank to w rzeczywistości Podkarpacki Bank Spółdzielczy w Sanoku.

Praktyki nienależytego przestrzegania prawa firmowego zaniepokoiły Komisję Nadzoru Finansowego. Po analizie działań marketingowych banków i napływających do niej sygnałów od ich klientów KNF doszła do wniosku, że „Coraz częstsze oferowanie wyspecjalizowanych usług bankowych przez wyodrębnione jednostki organizacyjne działające pod marką inną od firmy banku, a także kampanie reklamowe, w których eksponowana jest tylko marka, wywołują dezorientację klientów.” Dezorientację posuniętą czasem tak daleko, że osoby niezorientowane w tajnikach nazewnictwa wyspecjalizowanych oddziałów traktują je często jako samodzielne banki i alarmują KNF, że działają one bez wymaganej prawem licencji. Nie ma ich bowiem na znajdującej się na internetowej stronie Komisji (www.knf.gov.pl) liście działających w Polsce banków, nad którymi sprawuje ona nadzór. Czasem podmioty nie posiadające w swej nazwie wyrazu „bank” klienci skłonni są również uważać za firmy pożyczkowe udzielające „chwilówek”. Wciąż zdarzają się bowiem przypadki, że pisownia nazw tych firm (albo ich szyldy) do złudzenia przypomina znane marki bankowe. „Sytuacja ta wskazuje, że nieprzestrzeganie prawa firmowego może pociągać za sobą także negatywne konsekwencje dla banków, które nie oznaczają swoją firmą przekazu adresowanego do klientów lub robią to w sposób nieczytelny, gdyż banki takie postrzegane są jako podmioty nielicencjonowane” – pisze w swoim piśmie do zarządów banków wiceszef KNF Wojciech Kwaśniak. I przestrzega: „Utrwalanie się błędnego poglądu na ten temat może powodować brak zaufania klientów nie tylko do banków stosujących takie praktyki, ale także do całego sektora bankowego.”

Pożyczka odnawialna czy chwilówka?
Pożycz gotówkę z wygodnym okresem spłat

KNF po stronie klientów

KNF nie zabrania bankom prowadzenia działalności pod inną marką niż firmowa. Ale broni klientów. Jej zdaniem, mają oni „prawo do wyraźnej i jednoznacznej informacji o podmiocie oferującym i świadczącym usługi, a banki mają obowiązek zapewnić tę informację”. Niezależnie od tego, czy klient korzysta z usługi w lokalu banku, poprzez stronę internetową czy przez pośrednika, „stosowanym przez banki markom i znakom towarowym powinna towarzyszyć wyraźna, łatwo dostrzegalna informacja o ich właścicielu poprzez podanie firmy banku”. Po równi dotyczy to lokali, w których banki prowadzą swą działalność, ich stron internetowych, druków i formularzy. „Szczególna uwaga powinna być zwrócona na wyeksponowanie firmy banku w treści zawieranych z klientami umów” – podkreśla W. Kwaśniak.

Komentarze

Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.

Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.

comments powered by Disqus
  • Pożyczka gotówkowa w PEKAO S.A »