Kevin Spacey jak Chuck Norris

Internauci nie podzielają entuzjazmu bankowców z powodu zaangażowania Spacey’a. W komentarzach pod komunikatem zbyszek3112 pisze: „No cóż… Mnie akurat żadne reklamy do niczego nie przekonują. A Pan Kevin Spacey w Waszej reklamie przekonał mnie tylko do zmiany banku na tańszy. Klientów powinniście szukać dzięki obniżeniu kosztów obsługi rachunków, a nie wydawaniu kasy na celebrytów.” Ulik dodaje: „Skąd ta rozrzutność w czasie kryzysu. Nie lepiej zamiast na gażę dla celebryty wydać pieniądze na coś dla klientów? Albo przekazać gdzieś na jakąś fundację? Nie liczy się drogi aktor, a pomysł!”. Natomiast dartom pyta wprost: „(…)! Ciekawe ile zgarnął… Tym razem…” O kosztach zatrudnienia amerykańskiej gwiazdy BZ WBK oczywiście milczy, ale można być pewnym, że o kwocie mniejszej niż kilkaset tysięcy euro agenci Spacey’a z wysłannikami banku rozmawiać nie chcieli.

Pierwszym produktem BZ WBK promowanym przez aktora będzie Konto Godne Polecenia, sztandarowy rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy tego banku. W gazetach, internecie i na portalach społecznościowych kampania z udziałem Spacey’a startuje dzisiaj (23 września), pierwsze telewizyjne reklamy zobaczymy 1 października. Ma ona utwierdzić i wzmocnić wizerunek BZ WBK jako trzeciej najsilniejszej marki bankowej w Polsce nie tylko w tabelkach z wynikami finansowymi i – po połączeniu z Kredyt Bankiem – w liczbie placówek, ale przede wszystkim w świadomości klientów.