Ile oszczędności mają Polacy?

Na lokatach i kontach oszczdnościowych w polskich bankach leży niemal 500 mld zł. Wartość depozytów jest porównywalna z Norwegią. Z tym, że Norwegów jest prawie osiem razy mniej... Brawa należą się również Niemcom – Ci zgromadzili 16. razy więcej niż my. Wpadniemy w jeszcze większe kompleksy, jeśli porównany wartość oszczędności na głowę mieszkańca. Polak ma średnio 2,8 tys. euro (ok. 12 tys. zł) - to aż dziewięć razy mniej niż Belg.

Raport dotyczący oszczędności przygotowali eksperci banku BGŻOptima.

- Patrząc na te dane, warto pamiętać, że Polacy bogacą się dopiero od 20 lat - pociesza Piotr Grzybczak, zarządzający bankiem BGŻOptima.

Od Europejczyków różnimy się nie tylko poziomem oszczędności, ale też strukturą. Polacy nadal preferują lokaty terminowe, w Europie zostały one wyparte przez bardziej konta oszczędnościowe. Np. w Holandii czy Belgii na kontach leży aż 86 proc. oszczędności, w Niemczech i Francji blisko 75 proc.

W Polsce ponad połowę stanowią lokaty terminowe. Ale nawet na lokatach deponujemy pieniądze na krótko. Jeszcze cztery lata temu na miesięcznych lokatach zdeponowana była co dziesiąta złotówka, w tym roku już co czwarta. Do lamusa odeszły właściwie lokaty dwuletnie, które jeszcze w 2008 r. stanowiły 12 proc. rynku.

Część z nich z pewnością uciekła do lokat jednodniowych, których konstrukcja pozwalała omijać 19-proc. podatek Belki. Tym samym dawały nieco lepiej zarobić. Pojawiły się w 2008 r. i szybko zaczęły robić furorę. W szczytowym okresie 2011 r. Polacy trzymali na nich ponad 90 mld zł.

Od początku tego roku szukający oszczędności resort finansów zabronił bankom oferowania "jednodniówek". I poziom depozytów w bankach stanął w miejscu.

Jak wyglądają nasze oszczędności, kiedy przyjrzeć im się przez pryzmat zarobków? Z analiz BGŻOptima wynika, że do 6 proc. klientów banków, którzy zarabiają co najmniej 5 tys. zł na rękę, należy aż 48 proc. wszystkich oszczędności. Mowa tu nie tylko o depozytach w bankach, ale też o pieniądzach w funduszach czy obligacjach.