Klienci odchodzą do mniejszych banków

Zjawisko to po ujawnieniu naduyć w Barclays Banku i awarii bankomatów w sieci RBS przybrało na sile. Klienci RBS, NatWest i Ulster Bank przez siedem dni nie mieli dostępu do swoich kont.

Duży wpływ miały na to względy etyczne – klienci bowiem nie kryją swojego oburzenia faktem, że szefowie banków, jak np. Fred Godwin (RBS) czy Bob Diamond (Barclays), którzy odeszli z funkcji w atmosferze skandalu, dostają wielomilionowe odprawy. W przypadku Diamonda mówi się o 17 mln funtów.

Move Your Money UK ocenia, że od początku 2012 r. ok. 500 tys. posiadaczy kont w dużych bankach (ok. 80 tys. miesięcznie), których renoma najbardziej ucierpiała w wyniku finansowego kryzysu ostatnich lat, przeniosła je do mniejszych banków.

Tylko w ciągu minionego tygodnia stosunkowo mało znany Charity Bank, który inwestuje pieniądze depozytariuszy w pożyczki dla organizacji dobroczynnych, odnotował przyrost depozytów o 200 proc. Ecology Bank inwestujący w projekty ochrony środowiska miał o 266 proc. więcej zgłoszeń. Podobnie w przypadku niewielkiego Triodos Banku z Bristolu.

Rzecznik ds. finansów opozycyjnej Partii Pracy Ed Balls zaapelował do rządu, by wprowadził ułatwienia w przenoszeniu kont z jednego banku do drugiego. W jego opinii przysłużyłoby się to konkurencyjności sektora usług finansowych i zwiększyłoby zakres wyboru dla konsumentów. W brytyjskim sektorze bankowym największa rola przypada wielkiej piątce: Barclaysowi, Lloydsowi, HSBC, RBS i Santanderowi.

Źródło: wyborcza.biz