Podróż polskimi kolejami to niemal zawsze przedsięwzięcie podwyższonego ryzyka. Tym razem deszcz w środku zimy na kilka dni sparaliżował PKP w dużej części kraju.
Podróżni docierali do celu z wielogodzinnym opóźnieniem. Rekord pobił pociąg TLK „Wiking”, który na trasie Katowice-Szczecin spóźnił się ponad… 18-godzin! 541-kilometrową trasę powinien pokonać w 8 godz. 14 min.
Od 1 marca 2013 r. w całej Unii Europejskiej obowiązują przepisy chroniące jednakowo pasażerów korzystających z transportu lotniczego, kolejowego, autobusowego i morskiego. Roszczeń od przewoźnika dochodzić możemy jednak tylko wówczas, gdy opóźnienie lub odwołanie lotu, przejazdu lub rejsu nastąpiło z jego winy, a nie jest skutkiem działania siły wyższej, za którą nie ponosi on odpowiedzialności. To ochrona minimum, którą przewoźnik może dowolnie zwiększyć. Tak stało się w przypadku pasażerów koczujących wiele godzin w pociągach zatrzymanych na polskich torach przez oblodzoną trakcję.
– Wprowadziliśmy specjalny system reklamacyjny. Można zwracać bilety bez potrąceń, zwiększamy kwoty rekompensat dla pociągów opóźnionych powyżej dwóch godzin. Pasażerowie pociągów, które miały największe opóźnienia, mogą otrzymać darmowy bezpłatny bilet na wybraną relację w ruchu krajowym – obiecywał we wtorek (21 stycznia) w pierwszym programie Polskiego Radia prezes PKP InterCity Janusz Malinowski (notabene dzień później odwołany z tego stanowiska przez Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy PKP InterCity SA).
– Przy pociągach opóźnionych powyżej dwóch godzin ta rekompensata wynosi nie 50 proc., tylko 100 proc., czyli jest to zwrot całej ceny biletu – informował w Polskim Radiu prezes Janusz Malinowski. Korzystniejsze dla pasażerów zadośćuczynienie za „zimowe” spóźnienie pociągów potwierdziła odpowiedzialna m.in. za polską kolej wicepremier i minister infrastruktury i rozwoju Elżbieta Bieńkowska:
– InterCity zwróci 100 proc. ceny biletu, jeśli opóźnienie pociągu przekroczy 120 minut – zapowiedziała we wtorek, dodając, że trudna sytuacja dotyczyła tylko 3 proc. pociągów kursujących w tych newralgicznych dniach. Takie zwiększenie rekompensaty dla pasażerów to jednak wyłącznie jednorazowy gest dobrej woli przewoźnika (w tym przypadku PKP Intercity).
Standardowo, w myśl unijnych przepisów, minimalna wysokość odszkodowania za spóźnione dotarcie do celu podróży wynosi 25 proc. ceny biletu, jeśli opóźnienie wynosi od 60 do 119 minut, oraz 50 proc. ceny biletu, jeśli przekroczyło ono 2 godziny.
Co trzeba zrobić, by otrzymać pieniądze za bilet?
Przede wszystkim, jeśli pociąg dotrze do celu podróży spóźniony, poprośmy konduktora, by na bilecie wpisał nam czas tego opóźnienia. Będziemy mieli dowód, że faktycznie miało ono miejsce i ile wyniosło. To znacznie ułatwi nam dochodzenie odszkodowania za przedłużoną podróż. Ale uwaga: zgodnie z obowiązującymi obecnie przepisami, jak można przeczytać na stronie www.intercity.pl, „możliwość ubiegania się o wypłatę rekompensaty z tytułu opóźnionego przyjazdu pociągu do stacji przeznaczenia dotyczy pociągów według taryfy ekspresowej, tj. EuroCity (EC), Express InterCity (EIC) i Express (Ex).”
Na odszkodowanie z powodu przedłużenia się podróży nie mogą natomiast liczyć podróżujący pociągami TLK. I tak będzie przynajmniej do grudnia br. Jednak podróżujący spóźnionymi po kilka-kilkanaście godzin pociągami TLK 20 i 21 stycznia br. (chociażby wspomnianym na wstępie „Wikingiem”) również zostali przez przewoźnika potraktowani w sposób szczególny. Jeśli opóźnienie wyniosło od 2 do 5 godzin będą mogli otrzymać 50-procentową zniżkę w postaci bonu do wykorzystania przy zakupie kolejnego biletu na przejazd dowolnym pociągiem PKP InterCity w komunikacji krajowej, a jeśli pociąg był spóźniony ponad 5 godzin – wręcz otrzymać darmowy bilet na taki przejazd. Inni pasażerowie korzystający z usług TLK, których podróż z jakichś powodów przedłużyła się, także powinni spróbować złożyć do przewoźnika reklamację informującą o niewykonaniu (lub nienależytym wykonaniu) umowy przewozu, którą zawarli z nim kupując bilet na przejazd, ewentualnie o całkowitym lub częściowym niewykorzystaniu z jakiegoś powodu biletu (bądź biletów). Może zostanie ona uwzględniona, a może nie – ale o swoje warto walczyć.
Informację dla pasażerów o procedurach dotyczących reklamacji z tytułu kłopotów związanych z podróżowaniem PKP nie tylko podczas tej zimy znaleźć można na internetowej stronie www.intercity.pl (o szczególnych rozwiązaniach związanych z ostatnim atakiem zimy – w dziale „Aktualności”).
Komentarze
Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.
Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.