Ceny ropy naftowej na świecie osiągnęły poziom, jakiego nie notowano od półtora roku.
Wczoraj na giedzie w Londynie cena europejskiej ropy naftowej Brent spadła o niemal 3,5 dol. i na zamknięcie sesji kosztowała 89,23 dol. za baryłkę, przełamując tym samym, po raz pierwszy od grudnia 2010 r., barierę 90 dol.
Na giełdzie w Nowym Jorku amerykańska ropa WTI staniała o 3,25 dol. i na zamknięcie sesji na Wall Street baryłka tego surowca kosztowała 78,2 dol. - najtaniej od października zeszłego roku.
Ceny ropy spadły, bo amerykański bank centralny Fed obniżył prognozę wzrostu gospodarczego, a z Europy i Chin nadeszły sygnały pogorszenia koniunktury gospodarczej. To sprawiło, że inwestorzy zaczęli obawiać się recesji na świecie. Do obecnej sytuacji przyczyniło się też ogłoszenie danych o zapasach ropy w Stanach Zjednoczonych - te przez tydzień nieoczekiwanie wzrosły o 2,9 mln baryłek, do poziomu najwyższego od 22 lat.
Komentarze
Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.
Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.