Kuszące wysokim oprocentowaniem bankowe lokaty są znów na fali. Choć WIBOR, wskaźnik odzwierciedlający cenę pieniądza na międzybankowym rynku, wynosi 4,8 proc, to niektóre banki oferują lokaty oprocentowane nawet na 8 czy nawet 10 procent. Dopłacają niemal drugie tyle, by przyciągnąć środki klientów.
„Wojny na lokaty” nie wróżą nic dobrego. Według ekspertów naruszają stabilność sektora bankowego i nie mają już nic wspólnego z wolną konkurencją, ponieważ ryzyko niewypłacalności banków biorących aktywny udział w licytacji na rynku depozytowym ponoszą systemy gwarantowania depozytów oraz podatnicy. We wszystkich bankach suma gwarantowania depozytów wynosi 100 tys. EUR. Tym samym nie ma większej różnicy, do którego banku klienci wpłacą pieniądze. A Ci wpłacą je tam, gdzie mogą więcej zarobić.
Problem w tym, że klienci nie patrzą na faktyczne bezpieczeństwo banków przyjmujących depozyty. W takim modelu ryzyko niewypłacalności banku przejmują natomiast pozostałe instytucje poprzez system gwarantowania depozytów, oraz pośrednio podatnicy. Według Europejskiego Kongresu Finansowego, koszt kapitału banku przewyższający stopę zwrotu oznacza początek piramidy finansowej.
„Na Kongresie przedstawiono propozycję rekomendacji, która zdaniem przedstawicieli powinna uregulować rynek lokat i ukrócić wojny depozytowe. Projekt zakłada uzależnienie wysokości składek odprowadzanych na obowiązkowy fundusz gwarancji depozytów od ponoszonego ryzyka.” - komentuje Wojciech Boczoń z serwisu bankier.pl
– „Wysokość składek odprowadzanych przez banki na BFG powinna być uzależniona od ryzyka destrukcji rynku depozytowego poprzez oferowanie lokat o charakterze dumpingowym” – proponował podczas ostatniego kongresu prezes PKO Banku Polskiego Zbigniew Jagiełło.
– „Kiedy poziom oprocentowania depozytów w danym banku jest zdecydowanie wyższy od średniej rynkowej, związane z tym ryzyko powinno być uświadomione klientowi. Najlepszym sposobem jest wyłączenie takiego depozytu spod gwarancji BFG „– uważa Luigi Lovaglio, Prezes Zarządu Banku Pekao.
Przy takim rozwiązaniu banki mogłyby oferować dowolnie skonstruowane i dowolnie oprocentowane lokaty. To jednak powodowałoby ograniczenie popytu na tego typu lokaty. Próg, który uznany byłby za nadmierne oprocentowanie, ustalałby nadzór bankowy.
Komentarze
Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.
Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.