W obliczu egzekucji komorniczej dłużnicy często przysparzają sobie dodatkowych problemów. Pomimo trudnej sytuacji muszą oni zrozumieć, że takie działania jak zamykanie drzwi przed komornikiem lub ukrywanie majątku tylko pogarszają sytuację. Według ekspertów pracujących w Centrum Ochrony Dłużnika znacznie lepszym rozwiązaniem są negocjacje. We współpracy z pracownikami COD-u przygotowaliśmy dobre rady dla osób, które spodziewają się wizyty komornika.
60 firm pożyczkowych w jednym miejscu. Porównaj oferty »
Opóźnianie egzekucji jest nieopłacalne...
Większość dłużników za wszelką cenę próbuje opóźnić zajęcie swojego majątku. Taka strategia nie przynosi jednak pożądanych efektów. Warto pamiętać, że obowiązujące przepisy chronią wierzyciela przed działaniami zadłużonej osoby. Komornik może zawiadomić Policję albo Straż Graniczną jeżeli dłużnik stawia fizyczny opór. Zamknięte drzwi do domu lub mieszkania również nie są przeszkodą. Na wezwanie komornika może je otworzyć ślusarz. Kosztami takiej operacji zostaje obciążony dłużnik. Podobny skutek ma opór osoby, która nie dostarczyła licytowanego samochodu na miejsce wskazane przez komornika. W opisywanej sytuacji poniesie ona koszty związane z przeprowadzeniem powtórnej licytacji.
Ukrywanie cennych składników majątku to kolejna metoda działania, która nie poprawia sytuacji zadłużonej osoby. Jej wierzyciele mogą wnieść do sądu skargę pauliańską. Ten rodzaj powództwa dotyczy czynności, dzięki którym dłużnik chciał zmniejszyć wartość swojego majątku. Sąd po pozytywnym rozpatrzeniu skargi pauliańskiej może np. unieważnić sprzedaż samochodu po zaniżonej cenie. Opisywana forma powództwa jest skuteczna także w przypadku darowizn.
Jeżeli sąd uwzględnił skargę pauliańską to komornik może zająć składnik majątku, który nie jest już własnością dłużnika (np. nieruchomość darowaną dziecku). Warto nadmienić, że osoba ukrywająca swój majątek przed komornikiem naraża się również na sankcje wymienione przez kodeks karny (KK). Artykuł 302 paragraf 2 KK za takie działanie przewiduje karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.
Poważne konsekwencje może ponieść również pracodawca, który na prośbę dłużnika obniżył wypłacane wynagrodzenie do kwoty nieobjętej egzekucją, a następnie przekazał pozostałą część pensji bez odpowiedniej ewidencji. Niewielu przedsiębiorców zdaje sobie sprawę, że taka „pomoc” dla zadłużonej osoby grozi odpowiedzialnością karną.
Dobrowolne spłaty mogą rozwiązać problem
Eksperci prowadzący obsługę dłużników twierdzą, że najlepszym sposobem na rozwiązanie trudnej sytuacji są przede wszystkim negocjacje. W pierwszej kolejności należy porozumieć się z komornikiem w celu ustalenia dobrowolnych wpłat. Takie działanie gwarantuje chwilowe wstrzymanie działań ze strony organu egzekucyjnego. Następnie trzeba podjąć rozmowy z wierzycielem w celu zawarcia porozumienia. Ugoda może skutkować umorzeniem postępowania egzekucyjnego i wstrzymaniem naliczania odsetek. Co więcej, kwoty wpłacane bezpośrednio do wierzyciela zostaną zaliczone na poczet należności. Zapewnia to szybszą spłatę zobowiązania.
Czytaj więcej o zawieszeniu i umorzeniu podstępowania egzekucyjnego
Komentarze
Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.
Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.