A A A
drukuj

Dłużnik też człowiek. Nękanie go ma granice

Data publikacji: 2013.10.23 godz. 16:57

Opracowanie własne
OCENA
4.7/5

W głowie się nie mieści, jakie sposoby wymyślają firmy windykacyjne, by straszyć dłużników. Niedozwolonym praktykom Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów mówi zdecydowane „nie”.

Problem jest poważny. Z terminowymi płatnościami – spłatami rat kredytowych, wypłatami wynagrodzeń za pracę, opłacaniem rachunków itp. – zalega 2,3 mln Polaków. Łącznie są oni winni blisko 40 mld złotych! – wynika z raportu UOKiK. To olbrzymia kwota – jedna ósma wydatków państwa przewidywanych na 2014 r.! Nic dziwnego, że firmy windykacyjne nie cofają się przed niemal żadnym sposobem zastraszania dłużników, by oddali pieniądze, z którymi zalegają. Tymczasem, choć w Polsce nie ma jednoznacznego prawa określającego, co firmom windykacyjnym wolno, a czego nie wolno, nękanie dłużnika ma swoje granice. Bo to również człowiek, choć właśnie w życiowych tarapatach.

UOKiK systematycznie sprawdza, co robią firmy windykacyjne, by odzyskać długi. Włos jeży się na głowie, jakie czasami stosują one praktyki. Osoby zalegające ze spłatą należności dostają np. listy z olbrzymim napisem DŁUŻNIK (co pomiędzy nadawcą a odbiorcą ogląda kilkadziesiąt osób mających adres dłużnika podany na kopercie jak na talerzu, nie zawsze też list taki jest doręczany przez listonosza adresatowi dyskretnie), bywają także nękane telefonami w późnych godzinach nocnych. Firmy windykacyjne straszą również, że mogą zająć telewizor, samochód, a nawet nieruchomość dłużnika, albo będą rozmawiać o jego długu z pracodawcą. Niedawno UOKiK zakazał firmie Ultimo z Wrocławia grożenia dłużnikom wynajęciem detektywów do przeprowadzenia o nich wywiadów środowiskowych w miejscu ich pracy i wśród sąsiadów. Od początku 2012 r. do końca maja 2013 r. listów z takimi groźbami firma wysłała do dłużników ni mniej, ni więcej, tylko… 186 tysięcy! Zawarta w nich była też m.in. groźba, że: „Firma detektywistyczna (…) ustali stopień wywiązywania się z zobowiązań majątkowych i wiarygodność dłużnika.” Ultimo tylko dlatego uniknęło kary za te pogróżki, że zobowiązało się do definitywnego zaniechania tych naruszających zbiorowe interesy konsumentów praktyk.

Komentarze

Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.

Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.

comments powered by Disqus
  • Pożyczka gotówkowa w PEKAO S.A »