Od jutra wypłaty dla klientów Amber Gold?

- Czujemy się zaszczuci przez ABW i KNF - tłumaczył. I oskarżał media: - Zabiliście OLT Express, zabijacie Amber Gold.

Konferencja rozpoczeła się od prezentacji pism do KNF. Plichta pokazał m.in. pytania wysłane do KNF z prośbą o odpowiedź czy firmy działające podobnie do Amber Gold działają zgodnie z prawem. Odpowiedzi jednoznacznej nie było. - I ani jedna, ani druga firma nie znalazła się na liście ostrzeżeń publicznych, nikt też nie był w stanie odpowiedzieć, czy działają zgodnie z prawem, czy nie - mówił Plichta. Dodajmy, że była to pierwsza konferencja, na której prezes Amber Gold pokazał się publicznie.

Plichta sugerował, że ataki i wypowiedzi umów przez banki nieprzypadkowo zbiegły się z rozwojem linii lotniczej OLT. I twierdzi, że KNF manipuluje, bo pismo informacyjne, które Komisja miała wysłać do banków "ma datę późniejszą niż moment, w którym banki wypowiedziały spółce umowy".

Prezes Amber Gold zapowiedział, że dziś zakłada konto bankowe i od wtorku firma zacznie wypłatę pieniędzy klientów.

- Jesteśmy w stanie spłacić wszystkich klientów Amber Gold – zapewniał.

Zaprzeczył przy tym doniesieniom jakoby firma nie miała pieniędzy na pokrycie lokat klientów. Tłumaczył, że część jest zabezpieczona złotem, a ok. 20 mln zł to gotówka na ewentualny zakup złota.

Potwierdził też, że doniesienia o zamknięciu oddziałów są prawdą - Plichta przyznał, że część oddziałów może pozostać zamknięta, ze względu na to, że niektórzy pracownicy wzięli zwolnienia lekarskie "z obawy o własne życie".


Plichta powtórzył, że Amber Gold ma ok. 7 tys. lokat na kwotę ok. 80 mln zł. Dodał, że w chwili obecnej dziennie zrywanych jest ok. 300 lokat. Prezes przypomniał jednak, że przy zrywaniu lokat przed terminem spółka potrąca 19,5 proc. od kwoty lokaty.

- Na chwilę obecną nie rozważamy wniosku o ogłoszenie upadłości - dodał prezes Amber Gold. I zapewnił, że jutro firma wyda oświadczenie w sprawie swoich finansów.

Źródło: wyborcza.biz