Pogadamy taniej z zagranicy

Od 1 lipca na terytorium UE obowizują nowe stawki za roaming, czyli mechanizm pozwalający na korzystanie z usług obcych sieci komórkowych. To „prezent” od Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej. Swoim rozporządzeniem nr 531/2012 z 13 czerwca 2012 r. w sprawie roamingu w publicznych sieciach łączności mobilnej wewnątrz Unii instytucje te zadecydowały, że od początku lipca tego roku za korzystanie za granicą z usług telefonii komórkowej zapłacimy mniej. Najwięcej skorzystają ci, którzy podczas wyjazdów do państw UE nie potrafią „odkleić” się od internetu i korzystając z komórki pobierają z niego dane oraz przeglądają strony internetowe. Teraz zapłacą za to aż o ponad 35 proc. taniej niż dotychczas! Połączenia głosowe i SMS-y staniały natomiast o kilkanaście procent.

Wspomniane rozporządzenie ustala od 1 lipca br. następujące, maksymalne stawki za usługi roamingowe dla posiadaczy komórek (w przeliczeniu na złote; wszystkie ceny z VAT):– połączenia wychodzące: 1,22 zł za minutę (dotychczas 1,48 zł – obniżka o 17,6 proc.),– połączenia przychodzące: 36 gr za minutę (stara cena 41 gr – jest taniej o 12,2 proc.),– SMS: 41 gr za każdą wysłaną wiadomość (dotąd 46 gr – staniały o 10,9 proc.),– MMS: 2,30 zł za każdą wysłaną wiadomość,– transmisja danych: 2,30 zł za każdy wykorzystany megabajt (MB) danych (było 3,57 zł – obniżka o 35,6 proc.).

Nowe, niższe stawki roamingu obowiązują także w Chorwacji, która jest przecież bardzo popularnym celem wakacyjno-urlopowych wycieczek Polaków. 1 lipca państwo to zostało dwudziestym ósmym członkiem Unii Europejskiej. Spędzający tam wakacje turyści zaoszczędzą dużo: w porównaniu do obowiązujących dotąd taryf koszt rozmowy telefonicznej lub wysłania SMS-a do innego kraju wspólnoty będzie dziesięciokrotnie niższy, a transmisji danych prawie piętnastokrotnie.

Podane stawki to ceny maksymalne. Operatorzy telefonii komórkowej mogą ustalić niższe i – jak informuje Komisja Europejska – pierwsze jaskółki w tej dziedzinie już są. Na razie nieśmiałe, czemu trudno się dziwić: obniżenie cen to przecież dla nich mniejsze zyski.

Za usługi roamingowe płacilibyśmy jeszcze taniej (wprawdzie minimalnie, ale jednak…), gdyby nie fakt, że do wyliczeń cen za nie przyjęto kurs 1 euro = 4,1608 PLN (to średnia z pierwszych notowań kursu EUR/PLN w marcu, kwietniu i maju). Przed rokiem podobny kurs euro wynosił 4,1455 zł.

Obniżone zostały też dotychczasowe hurtowe opłaty (tj. między operatorami sieci komórkowych) za połączenia głosowe, SMS oraz usługi transmisji danych. Pełny komunikat Urzędu Komunikacji Elektronicznej o cenach roamingu obowiązujących od 1 lipca 2013 r. znajduje się na stronie internetowej www.uke.gov.pl/nowe-stawki-za-roaming-w-ue-od-1-lipca-2013-12440#

Usługi roamingowe tanieją już od kilku lat. Możliwe, że za jakiś czas za rozmawianie i korzystanie w całej Unii z innych usług oferowanych nam przez operatorów telefonii komórkowej będziemy płacili tyle samo, co w Polsce. Zniesienia opłaty roamingowej w krajach UE chce unijna komisarz ds. agendy cyfrowej Neelie Kroes. Projekt pakietu legislacyjnego jej autorstwa, zakładający m.in. właśnie likwidację opłaty roamingowej, jest już gotowy. Proponowane przez nią nowe zasady musi zaakceptować Komisja Europejska, a potem Parlament Europejski i Rada UE (ministrowie krajów wspólnoty). Jeżeli wszystko poszłoby po myśli komisarz Kroes, pakiet zostałby podpisany na wiosnę 2014 roku. Tryby unijnej biurokracji kręcą się jednak bardzo powoli, więc na wprowadzenie postanowień pakietu w życie musielibyśmy poczekać, może nawet kilka lat. Niemniej jest nadzieja, że kiedyś w całej Unii posiadacze komórek w polskich sieciach za rozmowy przez nie płacić będą tyle samo, co w kraju.