Od 1 stycznia 2019 roku, zgodnie z zapowiedziami rządu, wzrośnie w Polsce poziom minimalnego wynagrodzenia, gwarantowanego ustawą dla pracowników zatrudnionych na podstawie umowy o pracę lub umowy zlecenia czy dla samozatrudnionych. Czy w takiej sytuacji wzrośnie automatycznie zdolność kredytowa Polaków?
Generalnie wzrost minimalnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej oddziałuje pozytywnie na zdolność kredytową klienta, ale jednocześnie trzeba podkreślić, że pozostałe czynniki wpływające na ową zdolność powinny pozostawać bez zmian.
2250 zł minimum
W całym 2018 roku obowiązywała w Polsce najniższa krajowa pensja w wysokości 2100 zł brutto. Pracownicy uzyskujący płacę minimalną „na rękę” otrzymywali więc kwotę około 1530 zł. Ustalona kwota płacy minimalnej jednocześnie stanowiła około 47 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce krajowej. Stawka godzinowa za pracę, jaką minimalnie musieli wypłacać pracodawcy np. pracownikom na zleceniach, wynosiła 13,70 zł.
W 2019 roku według ustaleń rządu najniższa pensja krajowa wyniesie 2250 zł brutto, co oznacza wzrost rok do roku o 150 zł brutto. Jednocześnie wzrośnie minimalna stawka godzinowa do 14,7 zł, czyli o 1 zł na godzinę.
60 firm pożyczkowych w jednym miejscu. Porównaj oferty »
Co ze zdolnością kredytową?
Banki przy wydawaniu decyzji kredytowych biorą pod uwagę wysokość miesięcznych wynagrodzeń klientów, na podstawie których wyliczania jest zdolność kredytowa. Rozumiana jest ona jako zdolność do spłaty rat kapitałowo-odsetkowych w przyszłości. Jeśli zdolność ta jest odpowiednio wysoka, kredytobiorca może otrzymać kredyt.
Wydaje się, że wzrost płacy minimalnej powoduje automatyczny wzrost zdolności kredytowej potencjalnych kredytobiorców. Rzeczywiście przyczynia się to do poprawy zdolności kredytowej klienta, ale jednocześnie zakłada się, że pozostałe parametry ważne dla banku przy szacowaniu takiej zdolności pozostaną bez zmian.
Wysokość zarobków uzyskiwanych przez klientów banków to główny czynnik, który brany jest pod uwagę przy szacowaniu zdolności kredytowej, ale tylko wzrost wynagrodzeń nie może spowodować, że banki udostępnią konsumentom wyższe kwoty kredytów. Instytucje kredytowe zanim wydadzą pozytywną decyzję o wypłacie kredytu, skontrolują nie tylko wysokość dochodów, ale ogólnie rzecz ujmując sytuację materialną potencjalnego kredytobiorcy, miesięczne opłaty i ewentualne zadłużenie, a nawet kwestie nie do końca związane z finansami, jak m.in.:
- stan cywilny,
- wiek,
- wykonywany zawód,
- wykształcenie.
Płać ratę kredytu niższą nawet o 30%. Porównaj oferty »
Jeśli dana osoba zarabia minimalną krajową, ale ma umowę o pracę na stałe, będzie ona teoretycznie lepiej postrzegana przy szacowaniu wiarygodności kredytowej niż ta osoba, która zarabia na umowie czasowej z wyższym wynagrodzeniem lub uzyskuje dochód z tytułu umów cywilnoprawnych.
Komentarze
Właściciel serwisu eBroker.pl - Rankomat.pl nie weryfikuje opinii, recenzji czy ocen użytkowników zamieszczanych za pośrednictwem systemu Disqus, zarówno w zakresie ich rzetelności, jak i wiarygodności. Nie możemy potwierdzić, czy użytkownicy faktycznie korzystali z produktów i usług banków, firm pożyczkowych i Towarzystw Ubezpieczeniowych (TU) (za pośrednictwem portali należących do rankomat.pl lub bezpośrednio na stronie instytucji), których dotyczy opinia.
Jednocześnie informujemy, że w Serwisie publikowane są zarówno pozytywne, jak i negatywne komentarze.